Sanacja, restrukturyzacja, dywersyfikacja. Bumech znów zarabia

Grupa Bumech zaczyna zarabiać choć koniunktura dla węgla kamiennego nadal jest niesprzyjająca. Dobre wyniki finansowe za III kw. mają być efektem działań naprawczych. Inwestorzy jeszcze nie wierzą w lepszy czas dla spółki.

Grupa Bumech po III kwartałach 2025 r. zaraportowała 26,3 mln zł zysku operacyjnego w porównaniu do 104,2 mln zł straty w analogicznym okresie 2024 r. EBITDA grupy wyniosła blisko 46 mln zł, a zysk netto 2,6 mln zł (rok wcześniej po III kwartałach było 76,6 mln zł straty netto). Zamiana straty w zysk ma być efektem sanacji kopalni PG Silesia, wobec której były podejrzenia, że nie niweluje szkód górniczych. Tych zarzutów nie potwierdza resort środowiska.

Skuteczna sanacja PG Silesia z grupy Bumechu

W toku postępowania sanacyjnego PG Silesia wdrożyła działania poprawiające efektywność operacyjną i stabilność finansową. Przełożyło się to na poprawę przepływów pieniężnych. Grupa wypracowała 12,6 mln zł dodatnich przepływów operacyjnych (wobec 3 mln zł ujemnych po III kwartałach 2024 r.) oraz 4,6 mln zł przepływów netto ogółem (w porównaniu do -51,7 mln zł rok wcześniej). – PG Silesia – mimo trwającej sanacji – kontynuuje wydobycie, wykorzystując przewagę w postaci wysokiej jakości węgla, a obecna eksploatacja odpowiada zapotrzebowaniu rentownego rynku opałowego – wskazuje spółka.

Na początku czerwca 2025 r. PG Silesia przedstawiła plan restrukturyzacyjny. Strategia na lata 2025–2030 obejmuje utrzymanie wydobycia w systemie jednościanowym, przygotowanie kolejnych ścian oraz ograniczenie przestojów związanych z przezbrajaniem. 

Mimo dobrych wyników kurs akcji Bumechu po południu 25 listopada spadał o 3 proc.  

Budowa alternatyw dla węgla w Bumech

Bumech jednocześnie dywersyfikuje działalność w celu stabilizacji przychodów i uodpornienia się na wahania rynkowe. Nowe obszary działalności mają wykorzystać aktywa i kompetencje z dotychczasowej działalności.

We wrześniu spółka zawarła umowę z OTT Technologies dotyczącą rozwoju i montażu pojazdów opancerzonych na rynek europejski. Projekt zakłada europeizację komponentów, stopniowe zwiększanie udziału części z UE do co najmniej 70 proc. oraz rozszerzanie oferty o pojazdy wojskowe, moduły opancerzone i systemy antydronowe. Obecnie trwają przygotowania do uruchomienia montażu.

Pod koniec października spółka pozyskała do 25 mln zł finansowania od głównego akcjonariusza Marcina Sutkowskiego, m.in. na wejście w sektor biomasy. Kontrakt na dostawy 200 tys. ton biomasy o wartości do 160 mln zł oraz inwestycja w produkcję pelletu mają wspomóc rozwój tego kierunku. Z kolei w listopadzie spółka zależna MSE rozpoczęła realizację projektu magazynu energii o mocy 50 MW i pojemności 100 MWh, obejmującego przygotowanie pełnej dokumentacji oraz uzyskanie wymaganych decyzji administracyjnych.

Górnicze kontrowersje 

Wobec spółki, a zwłaszcza kopalni są formułowane zarzuty, że nie naprawia po sobie szkód górniczych. W ocenie Ministra Klimatu i Środowiska (MKiŚ) dotychczasowy sposób wykonywania działalności polegającej na wydobywaniu kopaliny ze złoża przez PG Silesia w restrukturyzacji w Czechowicach-Dziedzicach (PG Silesia) nie odbiega od warunków koncesji, w tym respektowania przepisów ochrony środowiska. MKiŚ tłumaczy nam, że w przypadku powstania szkody spowodowanej ruchem zakładu górniczego, zgodnie z zapisami ustawy Prawo geologiczne i górnicze, do jej naprawy zobligowany jest przedsiębiorca posiadający koncesję na wydobywanie kopaliny ze złoża. Jest on zobowiązany do zawarcia ugody z poszkodowanym w terminie 30 dni. W razie odmowy zawarcia ugody lub sporu dotyczącego jej realizacji, stronom przysługuje droga sądowa dochodzenia swoich praw, w oparciu o przepisy Kodeksu cywilnego. MKiŚ wskazuje, że nie jest stroną w takich sprawach i tym samym nie ma wpływu na ich przebieg.