Wtorkowa sesja na GPW rozpoczęła się dość niemrawie. Indeksy miały problem z obraniem kierunku, co też wpisywało się dobrze w to, co działo się w otoczeniu. W drugiej części dnia przyszło jednak ożywienie.
Przed godz. 14.00 na GPW wyraźnie powiało optymizmem. Biorąc pod uwagę fakt, że i złoty zaczął zyskiwać na wartości, ciężko było uznać to za dzieło przypadku. Co prawda, na innych europejskich rynkach również widzieliśmy poprawę nastrojów, ale nie aż tak mocną, jak w Warszawie. WIG20 momentami zyskiwał na wartości blisko 2 proc. Rosły m.in. banki, które z racji swojej wielkości i płynności są wykorzystywane przez inwestorów zagranicznych do ekspozycji na rynek polski.
Granie pod Ukrainę i sprzedaż detaliczną
Skąd się wziął ten optymizm? Po raz kolejny rozgrywany był temat pokoju na Ukrainie. W mediach zagranicznych pojawiły się informacje, jakoby Ukraina była gotowa na przyjęcie planu pokojowego. To właśnie one poderwały do lotu polskie aktywa. Co prawda, przed końcem pojawił się jeszcze moment zawahania byków, ale ostatecznie sesję zakończyliśmy mocnym akcentem. WIG20 zyskał na wartości 1,5 proc.
Czytaj więcej
W przypadku akcji Allegro trend pozostaje jednoznacznie spadkowy i taki pozostanie co najmniej do...
W gronie największych spółek mocno zaprezentowały się m.in. wspomniane banki. Liderem wzrostów była jednak spółka LPP. Jej pomógł m.in. odczyt dotyczący sprzedaży detalicznej w Polsce, który okazał się lepszy od oczekiwań. Akcje LPP zyskały we wtorek 4,3 proc.