[b]Spadek głównej pary[/b]
W dniu dzisiejszym poznaliśmy kilka istotnych publikacji makro. Indeks Instytutu IFO, który uważany jest za najlepszy wskaźnik kondycji niemieckiej gospodarki, wzrósł z poziomu 87,3 pkt. do 90,5 pkt. Dane pomimo, iż lepsze od prognoz tylko chwilowo wsparły wspólną walutę. Niewiele optymizmu do handlu wniosły również dane na temat dynamiki zamówień przemysłowych w USA. Odczyt na poziomie 4,9% m/m był sporo wyższy od oczekiwań (3,0% m/m), jednak było to zasługą dużego popytu na środki transportu, związanego z amerykańskim programem dopłat do samochodów ekologicznych. W rezultacie o godzinie 15:50 kurs EUR/USD wynosił 1,4222, wobec wczorajszego zamknięcia na 1,4283.
[b]Złoty stracił impet[/b]
W dniu dzisiejszym umocnienie złotego podczas sesji europejskiej nie było kontynuowane. O godzinie 15:50 kursy EUR/PLN i USD/PLN wynosiły kolejno 4,1049 i 2,8860, wobec wczorajszego zamknięcia na 4,0801 i 2,8569. Na lekkie osłabienie naszej waluty wpływ miała słabsza forma naszej giełdy. Złoty nie zareagował natomiast na decyzję RPP, która zdecydowała zgodnie z oczekiwaniami o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Jeśli sentyment na głównej parze walutowej po publikowanych o 16:00 danych z amerykańskiego rynku nieruchomości nie ulegnie zmianie, to może być to początek mocniejszego osłabienia naszej waluty.
Andrzej Sowiński