ECM: Koniec korekty złotego?

Publikacja: 28.08.2009 11:26

[b]RYNEK MIĘDZYNARODOWY[/b]

Patrząc na wczorajsze neutralne zamknięcia indeksów za Oceanem można by powiedzieć, że niewiele się działo. Z drugiej jednak strony bardziej wnikliwa analiza wczorajszej sesji, po nieudanym początku i niezwykle byczej końcówce pokazuje, która strona rynku obecnie ma przewagę. Przyczyną wyjścia amerykańskich indeksów z dużych minusów na zieloną stronę rynku była udana aukcja 7-letnich bondów, na które popyt 2,5 krotnie przewyższył podaż. W efekcie rynek eurodolara zareagował silnymi zwyżkami, rosnąć o blisko dwie figury i przebijając poziom 1,4400. Z dzisiejszych publikacji makro na uwagę zasługują: rewizja PKB z Wielkiej Brytanii oraz seria indeksów nastroju biznesu, gospodarki oraz konsumentów z Eurolandu. Popołudniu natomiast światło dzienne ujrzą lipcowe dochody i wydatki Amerykanów oraz indeks Uniwersytetu Michigan z USA.

O godzinie 08.44 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4356 dolara.

[b]Sytuacja techniczna eurodolara:[/b] wczorajsze dynamiczne wybicie z zasięgiem na figurę 1,4400 po raz kolejny w ciągu ostatnich dni zmieniło układ sił – ze sprzyjającego dolarowi jeszcze wczoraj do negatywnego. Z technicznego punktu widzenia najbliższa bariera obecnie zlokalizowana jest na wysokości 1,4410 – 1,4430. Silne wsparcie z kolei zbudowane w oparciu o minima z ostatnich kilku sesji wykreślić można w rejonie 1,4250 – 1,4270. Poranny obraz tej pary sugeruje, że najbliższe godziny będą stały pod znakiem zneutralizowania nocnego wybicia. Z uwagi jednak na zasięg wczorajszych wzrostów przyjąć można, że reaktywacja długich pozycji rozpocznie się już od 1,4330 – 1,4310. [b]RYNEK KRAJOWY[/b] Dobre zachowanie rodzimych inwestorów na Książęcej trwało praktycznie do godziny 15.30, kiedy to przyszedł czas na paniczne pozbywanie się akcji. W efekcie indeks WIG20 został przeceniony o blisko 1,5%, przy obrotach podliczonych na całym rynku na niecałe 1,7 miliarda złotych. Złoty po słabym początku, w godzinach sesji azjatyckiej przeszedł do ofensywy i zyskał zarówno do dolara, jak i euro kilka groszy. Krajowi inwestorzy z dużą uwagą będą dzisiaj się wpatrywać w publikację Głównego Urzędu Statystycznego na temat PKB. I tak w drugim kwartale prognozy rynkowe zakładają wartość na poziomie 0,5% r/r, co patrząc na ostatnie parametry składowe (produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna, bilans handlu zagranicznego) można odnieść wrażenie, że konsensus rynkowy może być nieco niedoszacowany.

O godzinie 09.08 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,0965, a za dolara 2,8561 złotego.

[b]Sytuacja techniczna na rynku złotego:[/b] godziny sesji nocnej po nieudanej próbie wyjścia powyżej linii wczorajszych szczytów przyniosły powrót do mocniejszego złotego. Na rynku pary EUR/PLN ceny wycofały się w rejon 4,1000 – 4,0900, co z technicznego punktu widzenia wskazuje na dość szybki test linii wsparcia w rejonie 4,0860 – 4,0800. Złamanie tego miejsca charakterystycznego w perspektywie najbliższych godzin wydaje się jednak mało realne. Spore zmiany dokonały się też na rynku pary USD/PLN, gdzie po wczorajszym szczycie ceny (wskutek głównie silnej deprecjacji dolara względem euro) spadły do okolic figury 2,8500. Ze względu na sytuację techniczną tej pary, zmiany na wskaźnikach stochastycznych oraz zachowanie na rynku eurodolara nie można wykluczyć pogłębienia nocnych minimów. Kluczowa linia obrony w ujęciu intra day wyznaczona jest obecnie na wysokości figury 2,8300.

Część makroekonomiczna: Łukasz Leszczyński

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu
Okiem eksperta
Spojrzenie na S&P 500 w 2025 r.