[b]Dobre dane z Europy[/b]
Początek tygodnia przyniósł ze sobą dobre dane ze Strefy Euro. Dynamika zamówień przemysłowych wzrosła z -0,5% m/m do 3,1% m/m. Prognozy kształtowały się na poziomie 1,5% m/m, dlatego dane zostały odebrane bardzo pozytywnie. Stopniowe wychodzenie Starego Kontynentu z kryzysu potwierdziły również dane z Niemiec, gdzie finalny odczyt dynamiki PKB wyniósł 0,3% k/k, wobec poprzedniego na -3,5% k/k. Wraz ze wzrostem gospodarczym poprawiają się również nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców, co potwierdził odczyt indeksu IFO na poziomie 90,5 pkt., wobec oczekiwań w okolicy 89 pkt. Aby optymizm był jednak uzasadniony, kolejne dane makro powinny wykazać analogiczną tendencję.
[b]Rynek pracy w USA[/b]
Opublikowane w tym tygodniu dane z amerykańskiego rynku pracy były gorsze od prognoz. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 570 tys. i pomimo, iż oznacza to spadek o 10 tys. względem poprzedniego odczytu, to rynek oczekiwał niższej wartości. Powstrzymanie spadku zatrudnienia jest aktualnie jednym z priorytetów administracji Stanów Zjednoczonych. Istnieje bowiem obawa, iż wzrost bezrobocia przełoży się na silny spadek konsumpcji. Odczyt indeksu zaufania konsumentów – Conference Board pokazał jednak, że czarny scenariusz jest na razie odległy. Jego wartość na poziomie 54,1 pkt. była bowiem znacznie wyższa od prognoz (47,4 pkt.).
[b]Ożywienie na rynku nieruchomości[/b]