Powodem umocnienia polskiej waluty jest zdecydowana poprawa nastrojów inwestycyjnych na światowych giełdach, po tym jak Chiny zdecydowały się na większą elastyczność kursu juana.
Wynik wczorajszych wyborów nie wpłynął znacząco na krajowy rynek walutowy. Wiadomo było bowiem, iż pierwsza tura potwierdzi pozycję dwóch liderów sondaży przedwyborczych. Inwestorzy oczekiwali również, iż o ostatecznym wyniku przesądzi druga tura.
W Czechach w piątek prezydent wyznaczył nowego prezesa banku centralnego. Został nim Miroslav Singer, co było zgodne z oczekiwaniami rynku (oprócz niego typowano również obecnego wiceprezesa banku). Jest on oceniany przez inwestorów jako bardzo kompetentna osoba, która zapewni bankowi wiarygodność i niezależność.
Dziś natomiast węgierski bank centralny podejmie decyzję o poziomie stóp procentowych. Oczekuje się, iż pozostaną one na niezmienionym poziomie 5,25%. W obecnym momencie istnieją niewielkie szanse na powrót do obniżek stóp procentowych. W ostatnim czasie bank centralny podniósł prognozę inflacji w bieżącym roku z 4,4% do 4,9%. Ponadto poluźnianie polityki pieniężnej grozi spadkiem wartości forinta, szczególnie biorąc pod uwagę utrzymujący się wśród inwestorów spory niepokój o sytuację budżetową tego kraju.
Notowania EUR/USD otworzyły się dzisiaj luką ponad poziomem 1,2400 (maksimum osiągnęły one w pobliżu 1,2480). Następnie obserwowaliśmy nieudaną próbę powrotu pod 1,2400. Na wykresie kursu tej pary walutowej od tygodnia rysuje się linia krótkoterminowego trendu wzrostowego. Obecnie kształtuje się ona w pobliżu poziomu 1,2400. Dopiero jej trwałe pokonanie ograniczy szansę na kontynuację zwyżki kursu EUR/USD.Impuls do zwyżki eurodolara na otwarciu dzisiejszych notowań dała przedstawiona w weekend decyzja chińskiego banku centralnego o uelastycznieniu kursu juana względem dolara. Został on usztywniony dwa lata temu, przed zaognieniem się kryzysu na światowych rynkach finansowych. Teraz będzie się on mógł dziennie zmieniać o +/-0,5%.