Nasza waluta zyskiwała na wartości nawet wbrew wyczerpaniu się paliwa do dalszych zwyżek kursów na rodzimym rynku akcji. Złotemu nie zaszkodziły zbytnio nawet dane o słabszych od oczekiwanych nastrojach amerykańskich konsumentów (które wywołały nerwowe reakcje na giełdzie).

W efekcie kurs EUR/PLN zaatakował po południu psychologiczny poziom 4,00. Przez chwilę znalazł się nawet poniżej (3,9958), ale do wieczora nie udało się go trwale przebić. Tak czy inaczej - złoty jest najmocniejszy od maja. Kurs EUR/PLN wybił się w dół z obszernej konsolidacji trwającej od drugiej połowy maja, co może być zapowiedzią spadku przynajmniej do 3,90. Także kurs USD/PLN pogłębił wczoraj dołek fali zniżkowej, przejściowo spadając poniżej 3,07.

Jeszcze bardziej siłę naszej waluty widać było wczoraj w stosunku do franka szwajcarskiego, co cieszy spłacających kredyty w tej walucie. Późnym popołudniem kurs CHF/PLN był o 1,7 proc. poniżej poziomu z poniedziałku, zbliżając się do 2,90.

Co ciekawe, tym razem umocnieniu złotego jedynie przez chwilę towarzyszyło umocnienie euro względem dolara (które jest według wypracowanego w ostatnich miesiącach schematu interpretowane jako oznaka wzrostu apetytu na ryzykowne aktywa). Przez większość dnia kurs EUR/USD wahał się wokół poziomu z końca poniedziałkowych notowań.

[link=http://www.parkiet.com/temat/36.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/79.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=6&sid=d11ee4d5cde6d5d9d08e767600a6d338][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_forum.jpg][/link]