Korekcyjny wzrost EUR/PLN w ciągu dnia został ograniczony przez poziomu oporu przy 3,9360. Wobec nieobecności inwestorów amerykańskich obroty na rynku były bardzo ograniczone. Wydaje mi się, że kolejne istotne wsparcie dla kursu EUR/PLN jest na poziomie 3,8900. Ten poziom staje się obecnie celem krótkoterminowej strategii.
Na koniec dnia euro kwotowane było na poziomie 3,9340, podczas gdy dolar na 3,0540. Kurs CHF/PLN był na poziomie 3,0160. Złoty wciąż zachowuje się zdecydowanie lepiej niż węgierski forint. Kurs HUF/PLN spadł w poniedziałek do poziomu 1,3790. Systematycznie pojawiająca się chęć sprzedaży EUR/HUF przez londyńskie banki jest dowodem, że realokacja aktywów na rynkach wschodzących trwa. Polska zdecydowanie zyskuje w portfelach inwestorów, kosztem Węgier.
Warto zwrócić uwagę, że od początku roku do końca lipca zaangażowanie inwestorów zagranicznych na polskim rynku papierów dłużnych wzrosło o 41 mld złotych. Zjawisko to robi wrażenie i nie ma precedensu w historii. To najlepszy przykład, jak ważne są zdrowe fundamenty gospodarcze w inwestycyjnym świecie - skoro kapitał zagraniczny płynie do Polski w okresie wysokiej awersji do ryzyka wśród inwestorów. Wydaje się, że złoty będzie miał ogromny potencjał do umocnienia, gdy klimat inwestycyjny na świecie będzie się poprawiał. Ale to jeszcze zbyt daleka perspektywa.