Notowania USD/PLN podjęły natomiast próbę wybicia górą z trójkąta, jaki widoczny jest na wykresie tej pary od końca listopada. O ile kurs zdołałby pokonać poziom szczytów z początku grudnia, usytuowanych na poziomie 3,0600, prawdopodobny stanie się scenariusz wzrostu do 3,2000 zł za dolara, stanowiącego poziom docelowy po wybiciu z trójkąta. W pobliżu tej wartości znajduje się 61,8 proc. zniesienia ostatniej fali spadkowej EUR/USD, obserwowanej pomiędzy czerwcem a początkiem listopada bieżącego roku.
Dziś z kraju nie poznamy żadnych istotnych danych makro. Dalsza część tygodnia natomiast upłynie pod znakiem sporej liczby publikacji. Już jutro poznamy dane o inflacji bazowej, w środę zostanie przedstawiona decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych, a w czwartek napłyną dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia za listopad. Dzisiaj natomiast o stopach procentowych zadecyduje węgierski bank centralny. Władze monetarne Węgier na ostatnim posiedzeniu podniosły stopy procentowe o 25 pb. Przewiduje się, iż w bieżącym miesiącu bank po raz kolejny podniesie koszt pieniądza. Na fali tych oczekiwań forint od końca listopada zyskał 4,5 proc. względem euro.
Eurodolar rozpoczął dzisiejsza sesję od kontynuacji piątkowego ruchu spadkowego, do którego impuls dała obniżka ratingu Irlandii przez agencję Moody’s. Euro nie zdołała wesprzeć pozytywna opinia Międzynarodowego Funduszu Walutowego w sprawie postępów Grecji na drodze ku uzdrowieniu krajowych finansów publicznych. MFW potwierdził, iż będzie kontynuował pomoc dla tej gospodarki w ramach pakietu ratunkowego, przyznanego na wiosnę. Przedstawiciel Funduszu powiedział, iż Grecja dokonała imponujących reform w sektorze finansów publicznych. Sytuacja w tym kraju pozostaje jednak trudna – jakkolwiek konieczne reformy są wdrażane, to jednocześnie są one źródłem niezadowolenia społecznego i licznych protestów.
Eurodolar potwierdził wybicie dołem z trójkąta, widocznego na dziennym wykresie tej pary walutowej od końca listopada (analogicznie jak na wykresie USD/PLN). Dołki z połowy grudnia zostały wprawdzie pokonane, silniejszy ruch kursu w dół może jednak jeszcze zatrzymać 200-sesyjna średnia ruchoma. Jeśli i to wsparcie zostałoby pokonanie, prawdopodobna stanie zniżka w okolice 1,2800.
Dziś jednak wspomniana średnia ma szansę chwilowo powstrzymać spadki, na rynku możemy spodziewać się bowiem mniejszej zmienności ze względu na brak istotnych publikacji makroekonomicznych z USA oraz innych głównych gospodarek. W kolejnych dniach kalendarz makro również nie będzie obfitował wydarzenia.