Na rynku długu krótkoterminowe papiery dłużne (polskie 2-letnie obligacje skarbowe) notują nieznaczny spadek cen, osiągając rentowność na poziomie 4,691 %.
Zgodnie z nakreślonym wczoraj potencjalnym scenariuszem sesji złoty pozostał wewnątrz krótkoterminowej konsolidacji nie pogłębiając znacząco ostatnich maksimów. Bezpośrednim powodem takiego zachowania kursów jest sytuacja kształtująca się na wykresie eurodolara, który oscyluje blisko 1,31 USD. W trakcie poniedziałkowej sesji wyraźnie zaznaczona została podaż, jednak już popołudniowy handel przyniósł odreagowanie, które ostatecznie wybroniło złotego przed spadkami.
Inwestorzy w dalszym ciągu niepokoją się o sytuacje w Grecji, gdzie pomimo wczorajszych nieoficjalnych zapewnień o bliskości porozumienia w dalszym ciągu nie widać rezultatów. Hellada znajduje się w kryzysowej sytuacji, gdzie wewnętrzne negocjacje odnośnie konieczności wprowadzenia reform ( warunek konieczny do otrzymania kolejnej transzy pomocowej) prowadzone są równolegle z rozmowami z prywatnymi posiadaczami greckich instrumentów dłużnych ( jest to kolejne „newralgiczne kryterium" otrzymania pomocy). Jednocześnie nawet wypełnienie tych warunków nie gwarantuje pozytywnego domknięcia tematu „greckiego" ponieważ nieoficjalnie mówi się o konieczności przekazania środków rzędu 145 mld EUR (aktualnie 130 mld). Zgodnie z ostatnimi informacjami spotkanie Lukasa Papademosa z greckimi liderami partyjnymi zostało przełożone na dzisiaj, stąd doniesienia płynące z południa Europy będą kluczowe dla rynków globalnych, w tym również dla złotego, w trakcie dzisiejszej sesji.
W kraju warto zwrócić uwagę na rozpoczynające się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej – rynek nie spodziewa się zmiany stóp procentowych, jednak warto zwrócić uwagę na ton jutrzejszego komunikatu po spotkaniu, który pozwoli ocenić obiektywnie ostatni wzrost jastrzębich wypowiedzi pośród członków gremium. W naszej opinii ostatnie opinie odnoszące się do zacieśnienia polityki monetarnej miały na celu schłodzenie oczekiwań inflacyjnych, a potencjalny ruch ze strony Rady może mieć miejsce najwcześniej w III kwartale.
Ponadto podczas dzisiejszego handlu opublikowane zostaną dane dotyczące rezerw walutowych NBP (poprzednia wartość w grudniu wyniosła 75,7 mld EUR). Odczyt ten jest względnie neutralny dla notowań złotego, ponieważ inaczej niż w przypadku np. Czech nie występuje zagrożenie spekulacyjnego ataku na złotego powiązanego z brakiem środków na potencjalną obronę kursu. Warto jednak śledzić ten odczyt choćby ze względu na ścisłe powiązanie z tematem polskiej pożyczki do MFW, gdzie kwota ta ma pochodzić właśnie z rezerw walutowych NBP.