Złoto zaś drugi raz w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przebiło od dołu poziomu 1400 USD. Na rynku widoczna była także słabość polskiego złotego, który po wybiciu z silnej blisko 12-miesięcznej konsolidacji mocno traci na wartości od początku tygodnia.
Dane z USA rozczarowują
W I kwartale 2013 r. gospodarka Stanów Zjednoczonych rozwijała się w tempie 2,4% w ujęciu annualizowany. Tym samym Biuro Analiz Ekonomicznych zrewidowało w dół o 0,1 pkt. proc. wcześniejszy odczyt wzrostu gospodarczego. Finalny odczyt wzrostu PKB w I kwartale instytucja ta opublikuje 26 czerwca. Wraz z rewizją PKB na rynek napłynęły także trochę gorsze od oczekiwań tygodniowe dane o liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. (354 tys. vs. konsensus: 340 tys.). Obie publikacje zmniejszają nadzieję niedźwiedzi na dostosowania w dół QE3 przez FED podczas czerwcowego posiedzenia. Oczywiście największy wpływ na decyzje FED-u (posiedzenie 19 czerwca) mieć będą miesięczne dane z rynku pracy (7 czerwca), a wczorajsza silna reakcja rynków wynikała bardziej z pokonanych przez eurusd i złoto poziomów niż ze zmieniającego się ostatecznie nastawienia rynków w stosunku do przyszłej decyzji FED-u.
Duża zmienność w Azji
Emocji od początku tygodnia nie brakuje także podczas sesji w Azji. Zmienność indeksu Nikkei i na rynku jena znacznie wzrosła pod wpływem silnej realizacji zysków przez kapitał spekulacyjny, który wykorzystuje rosnące rentowności od japońskiego długu jako pretekst do zamykania pozycji na obu rynkach. Dziś w nocy giełda w Japonii odbiła pod wpływem dobrych danych potwierdzających wpływ Abeconomics na gospodarkę, ale do silnego wzrostu inflacji i wydatków gospodarstw domowych jest jeszcze daleko, a rosnące rentowności długu mogą pokrzyżować plany BOJ i premiera.
Czerwiec pełen emocji
Biorąc pod uwagę zmienność jaką przynosiły ostatnie wystąpienia członków FOMC w maju, oczekiwania na spotkanie FOMC 19 czerwca oraz na odczyt danych o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA 7 czerwca może przynieść dużą zmienność na parach dolarowych oraz na rynku metali szlachetnych . Dużo mniej emocji powinno przynieść posiedzenie EBC (6 czerwca), gdyż trudno oczekiwać by władze banku tak szybko zdecydowały się na kolejne silne działa, zwłaszcza że ostatnie wskaźniki wyprzedzające z Europy dają nadzieję na lekką poprawę w kolejnych miesiącach.
Na wykresach:
EURUSD, W1