Uczestnicy rynku zaczęli ponownie wyceniać więcej niż jedną obniżkę stóp procentowych w naszym kraju. W efekcie kurs EUR/PLN chwilowo zszedł w okolice 4,20, rentowności 10-letnich obligacji spadły z 4 proc. do 3,75 proc., a kontrakty na stopę procentową FRA9X12 z 2,89 proc. do 2,50 proc. Liczne odczyty danych z Polski w najbliższych dniach (m.in. na temat salda na rachunku obrotów bieżących, wynagrodzeń, zatrudnienia i produkcji przemysłowej) prawdopodobnie nie zmienią oczekiwań inwestorów. Trudno bowiem będzie o pozytywne zaskoczenia. Złoty prawdopodobnie pozostanie pod wpływem sytuacji panującej na rynku długu – jeśli dane z krajowej gospodarki nie ograniczą oczekiwań na obniżki stóp, ostatnie spadki rentowności obligacji zostaną utrzymane. W efekcie kurs EUR/PLN powinien pozostać w przedziale 4,20–4,25.
O notowaniach dolara decydować będzie, rozpoczynające się we wtorek, dwudniowe posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC). Ewentualne sygnały wskazujące na możliwość ograniczenia przez amerykańskie władze monetarne programu skupu aktywów prawdopodobnie doprowadziłyby do istotnego umocnienia dolara. Na najbliższym posiedzeniu takie sygnały prawdopodobnie jeszcze jednak nie padną.