Po południu europejski komisarz ds. energii powiedział, że sytuacja w Japonii wymyka się spod kontroli, co spowodowało tąpnięcie na giełdach oraz wzrost cen długu na rynkach bazowych. Informacja ta spowodowała także osłabienie polskiej waluty. W efekcie pozytywne informacje dla krótkiego końca krzywej dochodowości w połączeniu z negatywnymi dla długiego końca, sprawiły, że krzywa stała się jeszcze bardziej stroma.

Wydarzeniem dnia był przetarg obligacji zmienno-kuponowych IZ0823 oraz WZ0121, na którym Ministerstwo Finansów pozyskało 1,03 mld zł. Popyt inwestorów wyniósł 2,3 mld zł. Przetarg nie miał jednak większego wpływu na ceny obligacji na rynku wtórnym.

W dalszym ciągu natomiast istotnie osłabiała się polska waluta. Pod koniec dnia za euro płacono 4,07 zł, za dolara USA 2,9250, a za franka szwajcarskiego 3,2050.

Trudno obecnie określić kierunek zarówno na rynku stopy procentowej, jak i walutowym, gdyż ich zachowanie w najbliższych dniach będzie w głównej mierze podporządkowane dramatycznym wydarzeniom w Japonii.