Dzisiaj możliwe odreagowanie

Dziennikarze greckiej gazety ”Eleftherotipia" nie dają za wygraną – dzisiaj pojawił się kolejny artykuł nt. restrukturyzacji długu

Aktualizacja: 25.02.2017 21:04 Publikacja: 19.04.2011 11:58

Tym razem zacytowano anonimowego wysokiego przedstawiciela Komisji Europejskiej, który przyznał, że Grecja już zaakceptowała fakt, że nie będzie w stanie uniknąć restrukturyzacji długu i jest to jedyna droga do wyjścia z obecnych problemów. Takie publikacje utwierdzają rynek w przekonaniu, że prędzej czy później Grecy zostaną zmuszeni do przeprowadzenia dość bolesnej informacji – wydaje się, że stanie się to w czerwcu, kiedy zaplanowana została publikacja szczegółowego raportu dotyczącego perspektyw dla Grecji. W efekcie przez kilka najbliższych tygodni notowania wspólnej waluty pozostaną raczej pod presją spadkową, bo rynek nie będzie pewny skali potencjalnych strat wynikających z restrukturyzacji długu przez Grecję. Nie oznacza to jednak, że na rynku nie będzie miejsca na chwilowe korekty.

Tak może być dzisiaj, gdyż rynek wczoraj dość wyraźnie zareagował na informację o obniżce perspektywy ratingu dla USA przez agencję S&P. Zwłaszcza, że tą drogą nie podążył Moody’s, którego analitycy przyznali, że z pewnym optymizmem patrzą na ostatnie zapowiedzi cięć wydatków w amerykańskim budżecie o 4 mld USD w ciągu najbliższych kilkunastu lat. Dodali jednak, że pewna niepewność wiąże się ze sposobem realizacji tego ambitnego planu – tutaj S&P była bardziej pesymistyczna. Dzisiaj pozostaje, zatem uważnie śledzić publikacje danych makro, których wpływ szeroko opisuję w subiektywnym kalendarzu. EUR/PLN: Wczoraj notowania zbliżyły się do poziomu 4,00, ale jego nie naruszyły. Niemniej doszło do naruszenia strefy oporu 3,98-3,99, co jest sygnałem na kolejne dni. Dzienne wskaźniki zaczynają delikatnie iść w górę, sugerując rozpoczęcie nowej fali wzrostowej w cyklu od połowy stycznia b.r. To sugeruje, że w perspektywie tygodnia-dwóch powinien mieć miejsce test okolic 4,03-4,04 i ich naruszenie. Dzisiaj rynek może się cofnąć w okolice 3,9650.

USD/PLN: Wczoraj dolar zrealizował plan na kilka dni osiągając okolice 2,80 i dochodząc do 2,8230. Tak silna zwyżka musiała sprowokować do korekty. Wydaje się, że nie powinna być ona głębsza niż 2,77-2,7750, chociaż wiele będzie zależeć od EUR/USD. Dzienne wskaźniki wyraźnie potwierdziły wczorajszą zwyżkę. To sugeruje, że w perspektywie kolejnych dni rynek będzie kierować się powyżej 2,85.

EUR/USD: Rynek połamał kluczowe wsparcie na 1,4250-1,4280, które teraz będzie mocnym oporem. Dzienne wskaźniki potwierdzają ruch spadkowy, co sugeruje początek głębszej korekty (o formacji 2B wspominałem wczoraj po południu). W perspektywie kolejnych dni powinniśmy kierować się w stronę 1,4050.

GBP/USD: Presja spadkowa na funta w perspektywie kolejnych dni powinna się utrzymać, stąd też cel na 1,60 jest wciąż realny. Dzisiaj nie wykluczone jest pewne odreagowanie, ale raczej nie uda się pokonać oporu na 1,6280-1,6300.

[b]Sporządził: Marek Rogalski – analityk DM BOŚ (BOSSA FX)[/b]

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?