Rentowności długu polskiego na rynku wtórnym stabilizują się blisko poziomu 5,54% ( w przypadku instrumentów o dziesięcioletnim terminie zapadalności), chociaż można zauważyć już lekki spadek cen 2-letnich obligacji skarbowych (4,691%).
Nieznaczny spadek wyceny polskiej waluty podczas rozpoczęcia handlu w Londynie należy powiązać z zniżką na notowaniach eurodolara spowodowaną brakiem wypracowania porozumienia ws. restrukturyzacji długu greckiego i kwestii pomocowej przez weekend. Jednocześnie sama skala ruchu spadkowego na EUR/USD w dużej mierze nie odpowiada zmianom na parach z złotym, sugerując, iż na rynku ciągle widoczny jest popyt na złotego jak i pozostałe waluty emerging markets. Obserwatorzy spodziewają się, iż greckie partie koalicyjne muszą do godziny 11:00 (czasu polskiego) poinformować Unię Europejską, czy akceptują warunki na jakich może zostać im przyznana dalsza pomoc z zagranicy. Jednocześnie musiałby zostać wypracowany miedzy-partyjny konsensus w zakresie reformy pracy, oraz kwestii sposobu wsparcia greckich banków. Jeżeli Hellada nie otrzymałaby pomocy, w marcu, kiedy zapada jej dług o wartości 14,5 mld EUR, grozi jej niewypłacalność. Sprawę komplikuje fakt, iż wedle niepotwierdzonych informacji brak wypracowania porozumienia pomiędzy greckimi partiami może przynieść podanie się do dymisji greckiego premiera Lukasa Papademosa.
Podczas dzisiejszej sesji, przy braku kluczowych publikacji makro z kraju i ze świata, nastroje na złotym kształtować będą doniesienia z zagranicy – w dużej mierze potencjalne bankructwo Grecji może być już zdyskontowane przez graczy, jednak rynki obawiają się, iż w przypadku wystąpienia takiego scenariusza kolejnym państwem, które mogłoby pójść podobną ścieżką byłaby Portugalia.
Z technicznego punktu widzenia aktualny impuls aprecjacyjny przyniósł już 37groszowy wzrost wartości polskiej waluty wobec euro. Dodatkowo na próżno szukać na wykresie korekt wzrostowych wskazujących na większą realizacji zysków z pozycji. Na rynku powoli mówi się o rosnącej bańce na złotym, gdzie kapitał z zagranicy „nie jest pewien czy Polska leży w Europie czy w Azji". Aktualnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem dla par związanych ze złotym jest oscylowanie w zakresie krótkoterminowej konsolidacji. W szerszym ujęciu tygodniowym możliwe jest wystąpienie korekty wzrostowej, co potwierdzałby również układ wskaźnikowy (RSI, Stochastic, MACD).
EUR/PLN