Strefa euro rozważa opóźnienie pomocy dla Grecji

Według ostatnich doniesień ministrowie finansów Strefy Euro rozważają możliwość opóźnienia całego lub poszczególnych części drugiego programu pomocowego dla Grecji

Aktualizacja: 17.02.2017 05:11 Publikacja: 15.02.2012 15:16

Konrad Ryczko

Konrad Ryczko

Foto: DM BOŚ

Termin opóźnienia może sięgać nawet transferu środków po kwietniowych wyborach. Zwracaliśmy już wcześniej uwagę, iż kwestią problematyczną pozostaje akceptacja założonych cięć przez wszystkich liderów partyjnych w Grecji. W przypadku opóźnienia transferu 130 mld EUR do kwietnia możliwe byłoby wypracowanie zapewnień już od potencjalnych, nowych rządzących.

Ponadto nie ma pewności czy kolejna transza pomocowa o wartości 130 mld EUR zdoła obniżyć relację PKB/dług publiczny do zakładanego poziomu 120% w roku 2020r. (aktualnie 160%).

Nowa propozycja zakłada możliwość podzielenia pomocy na takie części, aby możliwe było uniknięcie bankructwa w krótkim terminie – przynajmniej do 20 marca kiedy Grecja zmuszona będzie spełnić obowiązki wynikające z realizacji instrumentów dłużnych o wartości 14,5 mld EUR.

Spekuluje się, iż część krajów (niepotwierdzone plotki wskazują na Niemcy, Finlandie oraz Holandie) negocjujących porozumienie wywiera presję, aby wstrzymać się z pomocą dopóki nie zostaną uzyskane zapewnienia ze strony Grecji, do czego może dojść dopiero po wyborach.

Takie rozwiązanie pod znakiem zapytania stawia również ostatnio z trudem wypracowane porozumienie pomiędzy prywatnymi wierzycielami, a Grecją. Obligatariusze musieliby zaakceptować proponowane porozumienie (haircut) bez zapewnienia, iż Hellada wywiąże się z realizacji zrestrukturyzowanego długu w przyszłości.

Wydaje się, iż nowy pomysł z podzieleniem drugiej transzy pomocowej napotka się z oporem prywatnych wierzycieli oraz pozostałych przedstawicieli Państw Strefy Euro – stawia on pod znakiem zapytania sens prowadzenia negocjacji, oraz przekazania jakiejkolwiek pomocy przed wyborami w kwietniu.

W reakcji na te doniesienia eurodolar ( a w ślad za nim Europejskie parkiety) dynamicznie zniżkował w kierunku wsparcia na 1,308 USD.

Pogorszenia się nastrojów na rynkach globalnych było zauważalne również na notowaniach polskiej waluty, gdzie złoty oddał wcześniejsze wzrosty i skierował się w obszar oporu na 4,20 EUR/PLN

Konrad Ryczko

Analityk Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum