RPP jedynie chwilowo pomogła złotemu, koniec tygodnia może jednak przynieść odreagowanie

W czwartek przed otwarciem sesji Londyńskiej na wykresie złotego można zauważyć próbę nieznacznego odreagowania po wcześniejszych dynamicznych spadkach.

Aktualizacja: 18.02.2017 01:42 Publikacja: 05.04.2012 09:56

Konrad Ryczko, Analityk Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska

Konrad Ryczko, Analityk Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Foto: DM BOŚ

. Polska waluta wyceniana jest następująco: 4,15 PLN za euro, 3,1557 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,45 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu na rynku wtórnym znacząco wzrosły i wynoszą aktualnie 5,58% w przypadku instrumentów 10 – letnich.

Wczorajszy handel na rynku złotego został zdominowany przez dwa czynniki: lokalny w postaci zakończenia posiedzenia RPP, oraz globalny związany z wczorajszą konferencją Mario Draghiego po posiedzeniu EBC. Już we wcześniejszej części handlu nastroje wyraźnie pogorszyły się po tym jak aukcja hiszpańskiego długu zakończyła się wzrostem rentowności. Po godz. 14:30 podczas wystąpienia Szefa EBC, padły słowa, iż nadal utrzymują się zagrożenia dla perspektyw gospodarczych strefy euro, przede wszystkim z powodu zadłużenia w regionie oraz wysokich cen surowców. Informacje te zostały odebrane jednoznacznie negatywnie i wywołały pogłębienie spadków na eurodolarze (zapoczątkowanych ostatnio przez upublicznienie minutes po posiedzeniu FOMC).

W przypadku złotego należy nadmienić, iż zgodnie z wczorajszymi sugestiami, posiedzenie RPP stanowiło czynnik stabilizujący, gdzie polska waluta nie zareagowała gwałtownie na bardzo głębokie spadki w wycenie euro. Ostatnia sesja przed świętami nie powinna charakteryzować się podwyższoną zmiennością. Oczekuje się, że część inwestorów może zamykać pozycje z tygodnia co rodzi szansę na lekkie odreagowanie.

Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej nie przyniosło niespodzianek, stopa procentowa utrzymana została na poziomie 4,5%. Ponadto bazując na komunikacie po posiedzeniu oraz konferencji prasowej Marka Belki można przypuszczać, iż jastrzębie nastroje wśród członków gremium zostały utrzymane. Prezes NBP jasno nakreślił, iż „nie ma co mówić o prawdopodobieństwie obniżek stóp", jednocześnie zaznaczył, że „Rada rozważy podwyżkę stóp". Informacje te wsparły polską walutę, gdzie należ przypomnieć, iż rynek zakładał, że w III/IV kw. zobaczymy obniżenie stóp o 25 pb (Reuters poll). Tymczasem pogłębienie jastrzębiego tonu przez RPP utrzymuje kontrast pomiędzy prognozami, a rzeczywistą ścieżką polityki monetarnej. W średnim terminie czynnik ten może w dalszym ciągu pozytywnie wpływać na złotego, stabilizując jego notowania wobec pozostałych walut Europy Środkowo – Wschodniej. Czynnikiem wspierającym zacieśnianie polityki monetarnej pozostaje wysoki poziom inflacji, gdzie w opinii Marka Belki pozostanie ona najprawdopodobniej w 2012r. powyżej celu inflacyjnego NBP (2,5% +/-1%).

W reakcji na komunikat po posiedzeniu i potwierdzenie jastrzębich nastrojów wśród członków gremium, część instytucji zrewidowała swoje prognozy. JP Morgan nie oczekuje już obniżenia stóp o 50pb w drugim półroczu. Bank Inwestycyjny zakłada aktualnie, że koszt kredytu nie zmieni się, aż do końca br.

Podczas dzisiejszego handlu brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z rynku polskiego. Resort MF przeprowadzi jedynie aukcję zamiany obligacji (sprzedaż WZ zapadających w latach 2017 oraz 2021, odkup PS0412). Aukcje zamiany zwyczajowo nie wywołują znaczącej reakcji na rynku złotego, stąd nie należy oczekiwać, iż będzie inaczej w tym przypadku, pomimo sygnałów z rynku sugerujących, iż rentowności mogą nieznacznie wzrosnąć.

Inwestorzy skupią się przede wszystkim na dzisiejszych odczytach fundamentalnych z Eurolandu oraz zakończeniu posiedzenia MPC w Anglii. Publikacje makroekonomiczne zostaną najpewniej odniesione do ostatnich wypowiedzi Mario Draghiego, a posiedzenie MPC obserwowane będzie z uwagi na możliwe zwiększenie tamtejszej odmiany poluzowania ilościowego. Sytuacja gospodarcza w Wlk. Brytanii często traktowana jest jako barometr koniunktury wewnątrz całej Unii Europejskiej.

Z technicznego punktu widzenia wczorajszy spadek w wartości złotego, w dalszym ciągu wpisać można w zakres szerokiej konsolidacji 4,08 – 4,18 PLN, gdzie jednak widoczne jest postępujące oddalanie się od minimów na parach w kierunku górnego ograniczenia. Do momentu naruszenia 4,18 PLN nie należy jednak zakładać, iż sentyment wokół złotego oraz pozostałych walut emerging markets się znacząco pogorszył.

EUR/PLN: Prognozowany ostatni scenariusz wzrostowy jest w dalszym ciągu realizowany. Notowania zbliżają się jednak do istotnego oporu na poziomie 4,1580 PLN, który stanowi ostatnią ważną barierę przed 4,18 PLN. W związku ze zbliżającymi się świętami można oczekiwać, iż w trakcie sesji nastąpić może lekkie odreagowanie w wyniku zamykania pozycji.

Wsparcia:            4,1223 PLN  4,10 PLN

Opór:                    4,1580 PLN, 4,18 PLN

USD/PLN: Podobnie jak w przypadku pary z EUR oczekiwać można, że dzisiejsza sesja przyniesie pewną próbę odreagowania wczorajszych wzrostów. Jednocześnie jako znaczący intra-sesyjny opór należy rozpatrywać 3,17 PLN.

Wsparcie:           3,15 PLN, 3,10 PLN

Opór:                    3,17 PLN, 3,1933 PLN

CHF/PLN:  Wyraźne naruszenie 3,43 PLN wskazuje, że potencjalną kolejną barierą dla intra-konsolidacyjnych wzrostów powinien być zakres 3,47 PLN.

Wsparcia:            3,43 PLN, 3,40 PLN

Opór:                    3,47 PLN, 3,50 PLN.

Konrad Ryczko

Analityk Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Okiem eksperta
Wszystkie oczy na Radę
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Okiem eksperta
Złoto błyszczy