W Europie była to pozytywna decyzja Trybunału Konstytucyjnego Niemiec o mechanizmie ESM, która dała zielone światło do uruchomienia tego funduszu. Dobre nastroje utrwalił w czwartek wieczorem Fed, ogłaszając kolejną rundę programu skupowania aktywów, a co istotne, nie zaznaczając kwoty ani terminu zakończenia. Czynniki te były pozytywne dla złotego, kierując kurs EUR/PLN z powrotem w rejony 4,05.
Pozostaje jednak pytanie, czy wrześniowy optymizm jest do utrzymania wobec wciąż słabego otoczenia makroekonomicznego, powracających obaw o sytuację w Europie (zwłaszcza o dalszą pomoc dla Grecji) czy po prostu ze względu na skalę dotychczasowych wzrostów w notowaniach ryzykownych aktywów. Zwłaszcza w przypadku notowań eurozłotego powyższe kwestie, jak i widmo rychłych obniżek stóp procentowych w Polsce powinny ograniczać potencjał do jego dalszego spadku.Tym samym, mimo optymizmu, zejście w najbliższym czasie pod psychologiczną barierę 4,0 wydaje się wciąż mało prawdopodobne. Już w przyszłym tygodniu hamulcem dla takiego ruchu mogą być nie tylko najnowsze miesięczne wskaźniki makroekonomiczne z Polski, ale też ewentualne dalsze doniesienia ws. pomocy dla Grecji i Hiszpanii.