Spokojne odliczanie do podwyżki Fed

Jesteśmy u progu wysychania płynności przed końcem roku, a w zeszłym tygodniu uczestnicy rynku w postaci zamieszania wywołanego przez ECB dostali dodatkowy powód, by trzymać się z boku.

Publikacja: 07.12.2015 09:54

Konrad Białas, analityk TMS Brokers

Konrad Białas, analityk TMS Brokers

Foto: TMS Brokers

Na drodze do świąt stoi jeszcze decyzja Fed 16 grudnia, ale nawet jeśli podwyżka jest przesądzona, kupowanie USD teraz jest obciążone podwyższonym ryzykiem.

Opublikowany w piątek listopadowy raport z rynku pracy USA okazał się lepszy od prognoz. Lepszy na tyle, aby zagwarantować start normalizacji polityki pieniężnej Fed na grudniowym posiedzeniu. Przyrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 211 tys. po 298 tys. w październiku ustawia średnią za ten rok na poziomie 210 tys. – pułap komfortu dla Fed. Przy mniejszej presji aprecjacyjnej na USD (indeks dolarowy jest 2 proc. poniżej czwartkowego szczytu) jastrzębi członkowie FOMC nie zawahają się przegłosować podwyżki o 25 pb, choć ton oświadczenia po posiedzeniu raczej będzie wyważony w taki sposób, aby zadowolić gołębie skrzydło czekające na solidniejsze oznaki odbicia inflacji.

Z drugiej strony raport z rynku pracy nie był na tyle dobry, aby przynieść silniejsze umocnienie USD. Rynek dolara jest teraz obciążony piętnem ogromnej ekspozycji na krótkich pozycjach w EUR/USD, która była szykowana na zeszłotygodniowe posiedzenie ECB i po rozczarowaniu sprawionym przez Draghiego była gwałtownie odwracana. Jednak nie została zredukowana w całości i część uczestników rynku wciąż czeka na zrywy USD, by zamknąć nietrafione pozycje po lepszych poziomach. Ale na drugim końcu stoją inwestorzy, którzy właśnie z tego powodu nie palą się, by kupować USD, przynajmniej przed końcem roku. Tematem na 2016 rok pozostaje tanie euro i silny dolara, gdyż ECB mimo wszystko dalej luzuje politykę, a Fed podąża w przeciwnym kierunku. Jednak w międzyczasie możemy mieć chaotyczny handel z zahaczeniem o 1,10, zanim rynek z powrotem obierze kursu na parytet.

OPEC zgodnie z oczekiwaniami nie obniżył celu wydobycia, a zobowiązał się do utrzymania produkcji blisko bieżących poziomów (które i tak już wykraczały ponad ustalone limity). Ceny ropy zareagowały w jedyny słuszny sposób i przy wciąż bladych perspektywach globalnego popytu możemy dalej zmierzać w kierunku sierpniowych minimów (WTI 38 USD/b). Na takim tle CAD i NOK nie znajdą sympatyków na rynku walutowym, ale biorąc pod uwagę bałagan zostawiony przez ECB na rynku euro i dolara, lepiej poszukać innych crossów do grania słabości walut naftowych.

Poniedziałkowy kalendarz (jak zwykle po NFP) nie oferuje istotnych publikacji. Indeks Sentix ze strefy euro (10:30) będzie zignorowany. Po południu przemawia prezes Banku Anglii Mark Carney, ale występuje on jako przewodniczący Europejskiej Rady Ryzyka Systemowego. Jastrzębie stanowisko Bullarda z Fed jest wszystkim znany, więc nie powinno być tu żadnej niespodzianki. W nocy warto zwrócić uwagę na dane z handlu zagranicznego Chin. Rynek obawia się rozczarowania i obawy się potwierdzą, mogą uderzyć w chiński rynek akcji, co dalej ustawi negatywny sentyment na kolejne godziny.

Na rynku złotego wracamy do flauty. Podwyższone poziomy po czwartkowych zawirowaniach powoli odpuszczają, ale o agresywne kupowanie PLN przed świętami będzie trudno. EUR/PLN schodzi dziś rano poniżej 4,31, ale byliśmy tu już w piątek i okrągłego 4,30 nie udało się naruszyć. Przebudzenie apetytu na ryzyko wraz z początkiem nowego roku powinno wesprzeć złotego, ale do tego czasu może być stabilnie.

Sporządził:

Konrad Białas

Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu