Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,4193 PLN za euro, 3,9635 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9947 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,7874 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności krajowego długu wynoszą 3,113% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny przyniosły wpierw wyhamowanie spadków na PLN, a później próbę umocnienia pod koniec sesji. Podobny scenariusz obserwowaliśmy na większości zestawień EM oraz CEE co wskazuje globalny spadek poziomu awersji do ryzyka. W regionie MNB dokonał 15pb. obniżki stóp procentowych oraz zakomunikował zakończenie cyklu luzowania polityki monetarnej, co może wspierać forinta w kolejnych tygodniach (również wobec PLN). W przypadku PLN otrzymaliśmy informacje, iż KE najprawdopodobniej nie podejmie w środę decyzji ws. sporu wokół TK w Polsce. Równocześnie „briefing" F. Timmermans'a z KE po spotkaniu z Premier B. Szydło wskazuje, iż opinia KE może nie być tak rygorystyczna jak wcześniej oczekiwano. W konsekwencji wydaje się, iż zmalało ryzyko wyraźnego wzrostu napięć na linii Warszawa – Bruksela, co może lokalnie wesprzeć PLN. W dalszym ciągu jednak aktywa EM nie powinny wyraźnie drożeć z uwagi na kolejne sygnały dot. możliwych podwyżek stóp przez FED już w czerwcu. Ponadto w kraju powinnismy obserwować spadek aktywności w związku z czwartkowym świętem.
W trakcie środowej sesji GUS zaprezentuje dane dot. koniunktury konsumenckiej w maju. Ponadto MF przeprowadzi aukcję długu o wartości 2-4 mld PLN. Na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się porannej (10:00) publikacji z Niemiec dotyczącej indeksu IFO. Ponadto popołudniu liczy się będą najprawdopodobniej znów dane z USA (wnioski o kredyt, indeks FHFA), które rozpatrywane będą przez pryzmat piątkowego wystąpienia J. Yellen.
Z rynkowego punktu widzenia obserwowaliśmy umocnienie PLN na większości zestawień, jednak znów korekta spadkowa na parach USD/PLN czy GBP/PLN miała charakter raczej kosmetyczny. Wskazuje to, iż presja na PLN na tych zestawieniach może zostać utrzymana, gdyż dewizy te wspierane są przez wyraźne czynniki makro (podwyżka stóp FED, lepsze sondaże na wyspach). W przypadku EUR/PLN czy CHF/PLN ruchy na rynku były już wyraźniejsze i prawdopodobniej będziemy obserwować próby stabilizacji w rejonie 4,40-4,42 EUR/PLN.
Konrad Ryczko