Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Obawy o rating i wzrost
Piątek na rynkach walutowych rozpoczął się od dalszego osłabienia złotego względem głównych walut.
Maciej Rudke, dziennikarz Gazety Giełdy Parkiet
W południe za dolara trzeba było płacić już 4,22 zł (co jest najwyższym poziomem od końca lutego 2002 r.), zaś za euro 4,49 zł (najwyższy poziom od stycznia bieżącego roku). Mieszane dane z amerykańskiego rynku pracy chwilowo wyhamowały przecenę polskiej waluty. Gdyby dane okazały się lepsze niż te zaraportowane, prawdopodobnie złoty uległby dalszej przecenie razem z innymi walutami krajów wschodzących. Sytuacja ta nie sprzyja kredytobiorcom walutowym, głównie tym mającym kredyty mieszkaniowe we frankach szwajcarskich. Helwecka waluta umocniła się do poziomu 4,18 zł, co oznacza, że była najdroższa od 24 czerwca, czyli nerwowego na rynkach dnia po referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
