Można to zaobserwować w zmianach wartości wskaźnika INI publikowanego przez SII, ale zainteresowanie rynkiem akcji widać także w szerszej perspektywie, czego dowodem może być nadsubskrypcja na akcje operatora sieci Play. To znacząca zmiana. Rok temu nikt o giełdzie nie chciał słyszeć. Nawet mimo niskich stóp procentowych to nie akcje były w kręgu zainteresowań. Teraz okoliczności uległy zmianie. Fundusze inwestycyjne mogą się pochwalić dodatnimi stopami zwrotu. Sprzedawcy mogą w końcu coś pokazać poza obligacjami i machina ruszyła. Nie wydaje się, by cała akcja miała się zakończyć tylko wzrostem z pierwszego półrocza tego roku. Niemniej nie można także oczekiwać, że rynek w takim tempie będzie pokonywał kolejne kluczowe poziomy. Od początku maja na indeksie największych polskich spółek mamy do czynienia z korektą. Nie ma obecnie przesłanek, by zakładać, że jest to coś poważniejszego niż korekta. Niedźwiedziom jest niezwykle trudno coś tu ugrać. Popyt wydaje się wciąż w przewadze. Trend jest wzrostowy, a ostatnia poprawa nastrojów sama w sobie jeszcze nie jest przeszkodą dla wznowienia zwyzek. Wsparciem wciąż pozostaje okolica 2250 pkt.

W sferze makroekonomii w tym tygodniu najważniejsze wydarzenie zaplanowane jest na sam koniec. W piątek bowiem poznamy wstępne dane o tempie wzrostu gospodarczego w II kwartale w USA. Dwa dni wcześniej podobne dane pojawią się dla Wielkiej Brytanii, ale to właśnie dane amerykańskie mają potencjalnie największe znaczenie dla rynków akcji. Nie znaczy to jednak, że przez cały tydzień będziemy biernie czekać na amerykańskie dane o PKB. Już na starcie tygodnia w planie jest publikacja wstępnych wartości wskaźników PMI dla przemysłu i usług największych gospodarek świata. Jako że są to dane wstępne, mogą się pojawiać niespodzianki, a więc może nastąpić i reakcja rynków. Poza tym poznamy dane o obrotach na amerykańskim rynku wtórnym nieruchomości. W poniedziałek w nocy opublikowany zostanie protokół z ostatniego posiedzenia Banku Japonii, a już w trakcie sesji przyjdzie czas na najnowszą wartość wskaźnika Ifo w Niemczech. O tej samej godzinie poznamy polską stopę bezrobocia. Po południu zza oceanu napłyną informacje o cenach tamtejszych nieruchomości oraz o nastrojach konsumentów. W środę mamy w planie dane o sprzedaży nowych domów w USA oraz posiedzenie FOMC, które tym razem nie powinno wzbudzić większych emocji.