10-letnie papiery były notowane w trakcie piątkowej sesji na poziomie 1,12 proc., najniżej w historii, choć koniec dnia zakończyły blisko 1,16 proc. Podobnie rentowność 30-letnich obligacji zeszła do 1,68 proc. W trakcie piątkowych notowań była nawet 4 pkt baz. niżej. Jednocześnie środek amerykańskiej krzywej dochodowości obniżył się poniżej 1 proc. Najniżej są kwotowane papiery 2- i 3-letnie, które oferują zaledwie 0,8 proc.
Znaczący wzrost zachorowań na koronawirusa w Europie spowodował także wzrost popytu na m.in. obligacje niemieckie, francuskie czy szwajcarskie. Ponownie cały niemiecki dług notowany jest z ujemną rentownością. Z początkiem ubiegłego tygodnia dochodowość obligacji 30-letnich spadła poniżej zera, co ostatni raz miało miejsce w październiku 2019 r. Obecnie inwestorzy dopłacą rządowi federalnemu 15 pkt baz. za możliwość nabycia papierów wygasających w 2050 r. Podobnie sytuacja wygląda w Holandii czy Szwajcarii. Szwajcarskie papiery 50-letnie mają rentowność -0,44 proc. i do rekordu z ubiegłego lata brakuje im już tylko 9 pkt baz.
Wraz z rosnącą liczbą zarażonych wirusem w Europie rosły rentowności obligacji krajów peryferyjnych strefy euro. Od momentu wybuchu epidemii w Chinach inwestorzy chętnie kupowali papiery państw z południa Europy, które oferowały wyższą rentowność niż papiery Niemiec czy Francji. Jednak wraz z pojawieniem się wirusa we Włoszech i wzrostem ryzyka, że gospodarka wpadnie w recesję, inwestorzy wyprzedają włoski dług. Obecnie rentowność 10-latek sięga 1,08 proc. Znacząco rozszerzył się też spread pomiędzy 10-letnimi papierami włoskimi i niemieckimi. Jeszcze miesiąc temu wynosił on 136 pkt baz., a wczoraj wzrósł do 168 pkt baz., najwyższego poziomu od sierpnia 2019 r.
Podobnie jak w przypadku włoskich papierów inwestorzy pozbywali się obligacji hiszpańskich i portugalskich, których rentowności wzrosły jednak nieznacznie o ok. 10 pkt baz. Za to ich spready względem bunda znajdują się na najwyższych poziomach od czerwca ubiegłego roku. Dużo bardziej ucierpieli nabywcy greckich papierów, które są handlowane po 1,32 proc., a tydzień temu rentowność była 40 pkt baz. niżej.
Na tym tle polskie papiery zachowywały się podobnie jak amerykański dług. Rentowności na długim końcu zbliżyły się do historycznych minimów. Dochodowość DS1029 na koniec tygodnia wyniosła 1,78 proc. ¶
