Smyk oraz inni. Czyli polski rynek IPO wreszcie budzi się z letargu

Na zagranicznych giełdach w 2025 r. widać mocne ożywienie na rynku ofert publicznych. W USA liczba IPO rok do roku wzrosła aż o 80 proc. Na GPW boomu na razie nie widać, ale w biurach maklerskich dominuje ostrożny optymizm.

Publikacja: 25.09.2025 06:00

Sebastian Siemiątkowski jest twórcą firmy płatnościowej Klarna, która w tym miesiącu zadebiutowała n

Sebastian Siemiątkowski jest twórcą firmy płatnościowej Klarna, która w tym miesiącu zadebiutowała na giełdzie w USA.

Foto: Fot. mpr

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie trendy dominują na globalnym rynku IPO w 2025 roku?
  • Jakie są przewidywania ekspertów dotyczące przyszłego ożywienia na polskim rynku IPO?
  • Które sektory mogą stać się kluczowe dla przyszłych transakcji kapitałowych na GPW?

O ponad 130 proc. wzrósł WIG od jesieni 2022 r., czyli od początku obecnej hossy na GPW. Tymczasem na palcach jednej ręki policzyć można nowe spółki (bez przejść z NewConnect), które w tym okresie zadebiutowały na rynku głównym. Były to: Murapol (2023 r.), Żabka (2024 r.), Diagnostyka (2025 r.) i Arlen (2025 r.). Największe nadzieje wiązano z Żabką i Diagnostyką z uwagi na rozmiar spółek oraz ich rozpoznawalność. Ale nie zdołały zachęcić większej grupy debiutantów – mimo iż ich oferty zakończyły się sukcesem, a w przypadku Diagnostyki notowania po debiucie weszły w mocny trend wzrostowy (stopa zwrotu wobec ceny z IPO wynosi imponujące 100 proc.).

Jakie perspektywy dla krajowego rynku

Potencjalni debiutanci o swoich planach mówić nie chcą. Natomiast z nieoficjalnych informacji wynika, że o giełdzie myśli m.in. Oshee, spółka z portfela Innovy Capital. Fundusz nie komentuje. Natomiast na rynek trafiają kolejne informacje dotyczące potencjalnego IPO Smyka, o którym „Parkiet” informował jako pierwszy. Według najnowszych informacji Bloomberga IPO Smyka ma wynieść co najmniej 100 mln euro, czyli ponad 0,4 mld zł. Z kolei wycena całej spółki może sięgnąć 500 mln euro (ok. 2,2 mld zł). Smyk to rozpoznawalna marka, co powinno działać na korzyść potencjalnego debiutanta. Czas pokaże, czy rzeczywiście wybierze on giełdową ścieżkę.

Zapytaliśmy przedstawicieli rynku kapitałowego, jak oceniają obecną sytuację i perspektywy. Zgodnie podkreślają, że na rynku akcji, biorąc pod uwagę również oferty wtórne, panuje duży ruch.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Amerykański rynek IPO bije rekordy. Nasz dopiero się budzi

– W I półroczu polski rynek kapitałowy wykazał wysoką aktywność w segmencie transakcji ECM (ang. equity capital market), a łączna ich wartość przekroczyła 10 mld zł. Na rynku pierwotnym odbyły się dwa znaczące debiuty giełdowe. Akcjonariusz Diagnostyki sprzedał akcje za 1,7 mld zł, a główny akcjonariusz Arlenu sprzedał akcje o wartości 271 mln zł – wylicza Marek Ćwir, dyrektor zarządzający w Pekao Investment Banking. Dodaje, że ożywienie rynku było widoczne także w transakcjach ABB przeprowadzanych przez akcjonariuszy spółek, wśród których największe dotyczyły sprzedaży akcji Allegro o wartości 1,82 i 1,17 mld zł oraz Benefit Systems na kwotę 1,36 mld zł. Na rynku zrealizowano także kilka ofert wtórnych, dzięki którym spółki pozyskiwały środki na rozwój biznesu, w tym CCC pozyskało od inwestorów 1,55 mld zł, Benefit Systems 742 mln zł, a Creotech Instruments 76 mln zł.

– Ta stosunkowo duża wartość zakończonych sukcesem transakcji ECM oraz wzrosty warszawskich indeksów w I półroczu 2025 r. z pewnością przyczyniły się do rosnącego zainteresowania zarówno nowych emitentów, jak i inwestorów kolejnymi debiutami spółek na GPW. Zwiększonej liczby IPO w Warszawie należy spodziewać się jednak już w 2026 r. – uważa ekspert z Pekao Investment Banking. Wtóruje mu Ryszard Czerwiński, partner Grupy Trigon.

– Jeżeli chodzi o rynek IPO, to spodziewamy się ożywienia dopiero w przyszłym roku. Musimy pamiętać, że inwestorzy oczekują ofert, które zapewnią im płynność na rynku wtórnym, stąd raczej należy oczekiwać mniejszej liczby jakościowych ofert, niż wysypu dużej liczby IPO – uważa Czerwiński. Na coraz większą selektywność inwestorów uwagę zwraca też Justyna Leonowicz, dyrektor zarządzająca w Pekao Investment Banking. Dodaje, że dlatego przygotowywane transakcje w Pekao IB koncentrują się na czterech obszarach. Po pierwsze, na większych wartościowo ofertach dających szansę na uzyskanie wystarczającej płynności na rynku wtórnym oraz kwalifikacji do indeksów. Po drugie, na sektorach mniej reprezentowanych na GPW z uwagi na mniejsze ryzyko konkurencji z już notowanymi emitentami. – A także na potencjalnych beneficjentach trendów geopolitycznych (sektor obrony) oraz spółkach z dużym tempem wzrostu lub atrakcyjną dywidendą – podsumowuje ekspertka.

Ożywienie na rynku IPO widzą też m.in. Trigon, BM mBanku oraz Santander. Również zgodnie twierdzą, że w statystykach ożywienie będzie widoczne dopiero w 2026 r.

Reklama
Reklama

– Tego typu transakcje wymagają dobrego przygotowania spółki, przeprocesowania prospektu u regulatora oraz licznych interakcji z inwestorami, w związku z tym są dość czasochłonne i trwają zwykle co najmniej pół roku – podkreśla Bartosz Redlicki, szef zespołu transakcji kapitałowych w grupie Santander.

Czytaj więcej

Grupa Smyk zmierza na warszawską giełdę

Rzut oka na zagranicę

W 2025 r. cała Europa mocno odstaje w globalnych zestawieniach IPO. Danych za III kwartał jeszcze nie ma. Natomiast według statystyk za I półrocze przygotowanych przez EY, na całym świecie zrealizowano w tym okresie 539 IPO o wartości 61,4 mld USD. Ich liczba pozostała na poziomie z roku poprzedniego, podczas gdy wpływy wzrosły. Zdecydowanie dominuje Azja i USA. Na Europę przypadło zaledwie 9 proc. wszystkich transakcji.

W szczególności błyszczy rynek amerykański. W 2025 r. zrealizowano na nim aż 80 proc. więcej ofert niż w analogicznym okresie 2024 r. (stan na 24 września 2025 r.). Po niedawnym głośnym debiucie Klarny, czyli szwedzkiej spółki z polskim rodowodem, statystyki za wrzesień jeszcze urosły. Według wyliczeń Bloomberga będzie to najlepszy miesiąc na amerykańskiej giełdzie pod względem IPO od listopada 2021 r., czyli okresu covidowej hossy.

Analizy rynkowe
Amerykański rynek IPO bije rekordy. Nasz dopiero się budzi
Analizy rynkowe
Na giełdzie był już szał na gry, OZE i konopie. Teraz czas na drony
Analizy rynkowe
Inwestorzy wierzą w drony. Mamy zbrojeniową hossę?
Analizy rynkowe
Bank Japonii będzie pozbywał się ryzykownych aktywów
Analizy rynkowe
Decyzja Fedu przyjęta z entuzjazmem. Ostatni niedźwiedzie stają się bykami?
Analizy rynkowe
Efekt rosyjskich dronów: co zrobią konsumenci według ekonomistów
Reklama
Reklama