Angielski napastnik Raheem Sterling w dogrywce zanurkował w polu karnym i nabrał tym sędziego, który podyktował rzut karny zamieniony przez Harry'ego Kane'a na zwycięskiego gola. Gdyby nie to, zdaniem większości obserwatorów (głównie tych silnie emocjonalnie związanych z reprezentacją Danii) mogłoby dojść do rzutów karnych i eliminacji Anglików z turnieju. Szkoda, że równie zażarcie nie rozmawia się o tym, jak przez cały mecz Dania nie była w stanie strzelić gola z gry, a bramka z rzutu wolnego została zdobyta z naruszeniem przepisów. Taka już jest piłka nożna. Ale jest jeszcze jedno miejsce, gdzie w ostatnich dniach miało miejsce nurkowanie sterlinga, a konkretnie szterlinga, jeśli dbać o poprawną polszczyznę. Kurs funta do dolara obniżył się do poziomów niewidzianych od połowy kwietnia, jakieś 5 centów poniżej szczytów z maja. Przygasł blask brytyjskiej waluty, która na początku wiosny brylowała w związku z oczekiwaniami, że wcześniejsze w porównaniu z resztą Europy otwieranie gospodarki po zimowym lockdownie da Wielkiej Brytanii przewagę w realizowanym tempie ożywienia. Szybkie tempo szczepień stwarzało wrażenie, że gospodarka żegna się z zagrożeniami pandemicznymi i na długo będzie wyprzedzać inne gospodarki w postpandemicznej odbudowie. Teraz jednak te założenia ulegają poważnej rewizji, kiedy rynki zaczęły obawiać się wariantu delta wirusa. Nagle najwięksi wygrani reflacyjnej hossy są najbardziej narażeni na ucieczkę kapitału. Ale obecnie to panika dyktuje tempo zmian rynkowych i opiera się na zagrożeniu powrotu pełnych lockdownów. Osobiście wydaje mi się to mało realne. Statystyki zakażeń pokazują niższy odsetek hospitalizowanych, stąd mniejsze ryzyko obciążenia sytemu zdrowotnego przemawia za co najwyżej lokalnymi restrykcjami, podczas gdy ponowne, ogólnokrajowe zamykanie sklepów i innych obiektów usługowych jest mało prawdopodobne. Rząd brytyjski nie rezygnuje z planów pełnego zniesienia restrykcji od 19 lipca. W konsekwencji słabość funta może być przesadzona i szterling ponownie może ruszyć w stronę szczytów. Osiągnięcia szczytów swoich możliwości życzę też Sterlingowi, Raheemowi Sterlingowi. Niech on, ale i reszta piłkarzy reprezentacji Anglii i Włoch zapewnią nam świetne widowisko na Wembley!