W maju, podobnie jak w poprzednich miesiącach, rząd mógł liczyć na popyt gospodarstw domowych na emitowane papiery wartościowe. Co więcej, był to drugi w tym roku miesiąc, jeśli chodzi o wielkość zakupów papierów dłużnych. Do gry wracali też inwestorzy zagraniczni.
Łączne zadłużenie w krajowych papierach wartościowych wzrosło w maju o 9,4 mld zł i wyniosło 1041,1 mld zł – wynika z danych Ministerstwa Finansów. Złożył się na to wzrost zadłużenia przede wszystkim wobec banków (w tym NBP) o 6,4 mld zł, do 540,1 mld zł. Udział banków w zadłużeniu zwiększył się do 51,9 proc. wobec 50,6 proc. na koniec grudnia 2023 r.
Niewiele mniej ważną grupą inwestorów są dla rządu gospodarstwa domowe. Ich popyt na krajowe papiery dłużne sięgnął w maju przeszło 2,8 mld zł, do łącznie 125,3 mld zł. To już sporo ponaddwukrotnie więcej od funduszy inwestycyjnych zarządzanych przez TFI, których portfel rządowych papierów dłużnych wart był na koniec maja niecałe 60 mld zł, o 1,6 mld zł więcej niż miesiąc wcześniej. Przewaga gospodarstw domowych nad funduszami inwestycyjnymi będzie rosła jeśli trendy z pierwszych miesięcy tego roku się utrzymają. TFI w pięć miesięcy na rządowe papiery wysupłały ledwie 2,3 mld zł, podczas gdy indywidualnie Polacy zainwestowali w nie już 13,4 mld zł.
Czytaj więcej
Od początku roku do początku wakacji emitenci zaoferowali w szeroko dostępnych tzw. małych emisjach publicznych obligacje o łącznej wartości prawie 200 mln zł. To rekord, który bije na głowę wyniki z wcześniejszych lat.