Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy w coraz szerszym gronie zakładają, że we wrześniu amerykański Fed pozostawi stopy procentowe na dotychczasowych poziomach, a jeśli tak się stanie, to w tym cyklu do podwyżki stóp w USA już nie dojdzie.
W ostatnich dniach na rynki spłynęły słabsze dane makroekonomiczne, m.in. z amerykańskiego rynku pracy. Nie pogorszyło to jednak nastrojów na giełdach – akcje raczej zwyżkowały, w oczekiwaniu na poluzowanie dotychczasowego kursu głównych banków centralnych. Z ostatnich szczytów zawróciły też rentowności obligacji skarbowych, a przypomnijmy, że w przypadku amerykańskich obligacji dziesięcioletnich wskaźnik ten dotarł do poziomów najwyższych od kilkunastu lat, wzbijając się ponad 4,3 proc. W środku tygodnia jednak dochodowości amerykańskich obligacji długoterminowych były już bliżej 4,1 proc., co i tak jest całkiem wysoko, biorąc pod uwagę, że jesienią zeszłego roku szczyty kształtowały się między 4,2 a 4,3 proc. Wyraźnie spadło także oprocentowanie papierów dwuletnich – pod koniec zeszłego i na początku tego tygodnia przekraczało ono 5 proc., równając się ze szczytami z początku lipca i marca, natomiast w środę sięgało już 4,91 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli przyszłość potoczy się wzdłuż centralnej ścieżki inflacji przygotowanej przez analityków Narodowego Banku Polskiego, najbezpieczniejszym wyborem pozostaną trzyletnie obligacje oszczędnościowe o stałym oprocentowaniu.
Jak poinformowało Ministerstwo Finansów, w czerwcu sprzedaż detalicznych obligacji skarbowych wyniosła 6,56 mld zł.
Giełdowe spółki nie spieszą się z ofertami papierów dłużnych, z których pieniądze poszłyby na inwestycje związane z klimatem lub środowiskiem. Narzekają głównie na czasochłonność i koszty emisji.
Czy inwestorzy indywidualni o konserwatywnym podejściu do ryzyka włączą listy zastawne do swoich portfeli?
Potencjał do dalszego spadku rentowności wydaje się być nadal spory. Mimo dużych potrzeb pożyczkowych nabywców nie brakuje.
W przyszłym tygodniu zapadają obligacje o wartości 30 mln zł. Wyceny papierów dewelopera na Cataliście poprawiły się, choć zapadające najpóźniej obligacje są notowane z wciąż dużym dyskontem.