Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zarówno analitycy, jak i zabierający publicznie głos inwestorzy ponownie podkreślają korzyści z inwestycji w obligacje skarbowe w obecnej fazie cyklu koniunkturalnego. Historia ostatnich 40 lat wspiera ich argumenty. Od lat 80. po ostatniej podwyżce stóp w cyklu przecena obligacji zwykle szybko się zatrzymywała, a już to jest dostatecznie dobrym argumentem dla inwestycji w obligacje, bo zysk zapewnia przecież podniesiona w trakcie wyprzedaży rentowność. A rok po ostatniej podwyżce ceny obligacji zawsze znajdowały się wyżej, co zapewniało inwestorom dodatkowy zysk ze wzrostu cen. Dobrą ilustracją tego zachowania cen jest nasz rynek. 11 miesięcy po ostatniej podwyżce stóp rentowność obligacji dziesięcioletnich jest o 0,5 pkt proc. niżej (a spadek od szczytu to aż 4,5 pkt proc.) niż w dniu decyzji RPP.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Za branżą budowlaną rok spadających marż, a czasem także spadku przychodów. Ostatnie dane GUS wskazują na dalszy spadek produkcji budowlano-montażowej, a to zwykle oznacza zaostrzenie konkurencji. Na ile budowlańcy z Catalyst są przygotowani do nowego sezonu?
Zmagający się z zadłużeniem belgijski deweloper spłacił krytyczną serię obligacji. W lipcu i wrześniu zapadają obligacje wypuszczone przez polską spółkę córkę.
W maju resort finansów sprzedał obligacje oszczędnościowe warte ponad 6 mld zł. Nadal największym zainteresowaniem cieszą się papiery o stałym oprocentowaniu. Jak inwestować w obliczu spadających stóp procentowych?
Kolejne miesiące przyniosą rozstrzygnięcie, czy obecny gorszy okres to tylko „wypadek przy pracy”, czy początek głębszej zmiany nastrojów.
Inwestorzy „dobierają” obligacje oferujące ekspozycję na spadek stóp procentowych.
Rentowności polskich obligacji dziesięcioletnich rosną niemal od początku maja i są już blisko poziomu z końca I kwartału, gdy jasne stało się, że obniżka stóp procentowych nastąpi lada moment. Skąd ta zmiana nastrojów?