Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Poprzeczka nie jest zawieszona zbyt wysoko. W rekordowym roku 2017 emisje do inwestorów indywidualnych na podstawie prospektów skierowało 11 emitentów. Już w ubiegłym roku rynek zbliżył się do tego pułapu – emisje przeprowadziło 10 emitentów. Obecnie ważnymi dokumentami dysponuje dziewięciu emitentów (dziesięciu, jeśli uwzględnić Alior Bank, który jednak zapowiedział właśnie, że zaproszenia do udziału w procesie budowania księgi popytu skieruje do inwestorów kwalifikowanych; a nawet jeśli w samych zapisach będą mogli wziąć udział także inni inwestorzy, to trudno ich będzie uznać za „drobnych” przy nominale ustalonym na 400 tys. zł). Trzech kolejnych publicznie zapowiedziało złożenie prospektu emisyjnego, teoretycznie więc rekord z sprzed sześciu lat może zostać pobity. W praktyce raczej tylko wyrównany, bo prospekt PCC Exol wkrótce straci ważność, a doskonałe wyniki spółki nie zachęcają do sięgania po zewnętrzne i relatywnie drogie finansowanie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Osobiste Konta Inwestycyjne, których powstanie zapowiedział Andrzej Domański, minister finansów, szybko zostaną dostrzeżone jako instrument optymalizacji podatkowej przez zwolenników papierów dłużnych.
Niskie oprocentowanie lokat oraz rosnąca wiedza o inwestowaniu skłaniają Polaków do lokowania kapitału w bardziej efektywny sposób.
Jeśli wyobrazimy sobie sytuację, w której grupa bankowa pod parasolem OKI zaoferuje dostęp do obligacji oszczędnościowych, lokat i np. listów zastawnych, to taki zestaw instrumentów zaoferuje rentowność porównywalną do 6,5-6,8 proc. brutto bez zwolnień podatkowych.
Niemal wszystkie serie obligacji, które w ostatnich 12 miesiącach zaoferowano inwestorom indywidualnym, są dziś wyceniane wyżej niż dwa miesiące temu, mimo obniżek stóp i historycznie niskich marż doliczanych do WIBOR-u.
Wydaje się, że Osobiste Konto Inwestycyjne będzie świetnym rozwiązaniem dla klientów budujących portfel obligacji korporacyjnych.
Nie ma problemu ze sprzedawaniem polskiego długu. Tegoroczne potrzeby pożyczkowe są już sfinansowane w 90 proc.