Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Publiczna emisja obligacji Echa Investment rozwiązała worek z emisjami na początku tego roku, choć w istocie pewne symptomy ożywienia widać było jeszcze pod koniec 2021 r., kiedy zapisy przeprowadził Kruk.
Teraz znów to deweloperowi przypadła rola testera rynkowych nastrojów, przy czym tym razem inwestorzy mają więcej powodów do zaniepokojenia. Na przełomie roku czynnikiem numer jeden były inflacja i docelowe podwyżki stóp procentowych (trzymiesięczny WIBOR przebił na początku stycznia 2,5 proc.). Teraz problemów jest więcej – inflacja nie zwolniła ani trochę, sześciomiesięczna stawka WIBOR już przekroczyła 6 proc., a za naszą wschodnią granicą trwa wojna. Zakręcenie kurka na gazociągu jamalskim, przecena polskich obligacji skarbowych i wzrost kosztów obsługi zadłużenia nie mieszczą się nawet w ścisłym gronie największych zagrożeń.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pod powierzchnią tli się nerwowe oczekiwanie na decydujące informacje gospodarcze i komunikaty banków centralnych.
Osobiste Konta Inwestycyjne, których powstanie zapowiedział Andrzej Domański, minister finansów, szybko zostaną dostrzeżone jako instrument optymalizacji podatkowej przez zwolenników papierów dłużnych.
Niskie oprocentowanie lokat oraz rosnąca wiedza o inwestowaniu skłaniają Polaków do lokowania kapitału w bardziej efektywny sposób.
Jeśli wyobrazimy sobie sytuację, w której grupa bankowa pod parasolem OKI zaoferuje dostęp do obligacji oszczędnościowych, lokat i np. listów zastawnych, to taki zestaw instrumentów zaoferuje rentowność porównywalną do 6,5-6,8 proc. brutto bez zwolnień podatkowych.
Niemal wszystkie serie obligacji, które w ostatnich 12 miesiącach zaoferowano inwestorom indywidualnym, są dziś wyceniane wyżej niż dwa miesiące temu, mimo obniżek stóp i historycznie niskich marż doliczanych do WIBOR-u.
Wydaje się, że Osobiste Konto Inwestycyjne będzie świetnym rozwiązaniem dla klientów budujących portfel obligacji korporacyjnych.