Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Najświeższym przykładem publicznej emisji są obligacje Echa, oferowane jeszcze do najbliższego piątku, jeżeli popyt nie przekroczy do tego czasu wielkości oferty. Przypomnijmy, że Echo oferuje inwestorom 3,4 pkt proc. marży ponad WIBOR 6M w zamian za objęcie obligacji wartych 40 mln zł i zapadających za 4,5 roku. Analogiczne warunki Echo oferowało także w październiku, z taką tylko różnicą, że wówczas obligacje miały pięcioletni termin zapadalności. Z kolei w kwietniu ub.r. Echo oferowało 2,8 pkt proc. marży w zamian za czteroletnie papiery, co odpowiadało warunkom oferowanym inwestorom także w 2017 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli przyszłość potoczy się wzdłuż centralnej ścieżki inflacji przygotowanej przez analityków Narodowego Banku Polskiego, najbezpieczniejszym wyborem pozostaną trzyletnie obligacje oszczędnościowe o stałym oprocentowaniu.
Jak poinformowało Ministerstwo Finansów, w czerwcu sprzedaż detalicznych obligacji skarbowych wyniosła 6,56 mld zł.
Giełdowe spółki nie spieszą się z ofertami papierów dłużnych, z których pieniądze poszłyby na inwestycje związane z klimatem lub środowiskiem. Narzekają głównie na czasochłonność i koszty emisji.
Czy inwestorzy indywidualni o konserwatywnym podejściu do ryzyka włączą listy zastawne do swoich portfeli?
Potencjał do dalszego spadku rentowności wydaje się być nadal spory. Mimo dużych potrzeb pożyczkowych nabywców nie brakuje.
W przyszłym tygodniu zapadają obligacje o wartości 30 mln zł. Wyceny papierów dewelopera na Cataliście poprawiły się, choć zapadające najpóźniej obligacje są notowane z wciąż dużym dyskontem.