Obniżki stóp w strefie euro, o ile będą kontynuowane, będą wsparciem dla rynku nieruchomości komercyjnych, w tym REIT–ów. Przed weekendem stopa refinansowa i depozytowa zostały obniżone o 0,25 pkt proc., do odpowiednio 4,25 proc. i 3,75 proc.
Stopa główna rzędu 3,5 proc. byłaby wsparciem dla rynku
– W dniu decyzji EBC o obniżce stóp (6 czerwca – red.) miałem okazję spotkać się z zarządami największych europejskich REIT–ów na wydarzeniu organizowanym przez EPRA. Definitywnie był to temat numer jeden podczas każdego ze spotkań, aktywność transakcyjna na rynkach nieruchomości pozostawała od 2022 r. bardzo stłumiona. Wśród uczestników rynku panuje jednak zgoda co do tego, że w ciągu najbliższych miesięcy płynność będzie wracać. Od kilku miesięcy przystępniejsze stają się również rynki długu – mówi Jakub Pacholec, członek zarządu Mount TFI zarządzający notowanym na GPW funduszem Mount Globalnego Rynku Nieruchomości FIZ, opartym na REIT-ach ze Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej.
Czytaj więcej
Pierwsza od lat obniżka stóp w eurozonie nie przełoży się na skokowy wzrost obrotu nieruchomościami, ale zwiastuje koniec kryzysu.
– Dla REIT-ów obniżka oznacza również koniec presji związanej z wycenami nieruchomości. Wraz z powrotem finansowania i stopniowym wzrostem aktywności transakcyjnej, a także z uwagi na niższą stopę wolną od ryzyka, yieldy (stopa kapitalizacji – red.) na posiadanym portfelu powinny zakończyć długi okres dekompresji, a wciąż rosnące czynsze powinny dać paliwo do rewaluacji portfeli w górę – ocenia Pacholec. Zwraca jednak uwagę, że znakiem zapytania pozostaje podniesiona o 20 pkt baz. projekcja inflacji ECB na lata 2024 i 2025.
– Nakazuje ona ostrożnościowe podejście do kolejnych obniżek. W mojej ocenie ECB dokona w tym roku jeszcze jednego cięcia, do 3,5 proc. Taki poziom powinien być wystarczający, by koszt kapitału stał się niższy od stopy zwrotu z nieruchomości dla większości segmentów, co wspomoże aktywność inwestycyjną – mówi Pacholec.