Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Spowolnienie oznacza okazje. Fundusz NREP przejął właśnie dewelopera 7R – w 2021 r. kupił i zdjął z warszawskiej giełdy mniejszego gracza z tego rynku, Biuro Inwestycji Kapitałowych. Fot. mat. prasowe
Na koniec I połowy br. zasoby nowoczesnych powierzchni magazynowych w Polsce przekroczyły poziom 30 mln mkw., co plasuje nasz rynek za Niemcami i Francją. Jak szacuje firma Colliers, deweloperzy w tym czasie oddali 2,6 mln mkw. (w tym w I kwartale ustanowili rekord, oddając 1,9 mln mkw.), a na koniec czerwca w budowie było 2,1 mln mkw., z czego prawie 60 proc. to obiekty spekulacyjne, a więc stawiane bez uprzedniego pozyskania najemcy, przy czym tylko 39 proc. magazynów w budowie jest wynajętych. Popyt wyraźnie się zmniejszył: w I półroczu sięgnął 2,3 mln mkw., aż o 1,5 mln mkw. mniej rok do roku, w tym 40 proc. to renegocjacje umów (wobec 31 proc. rok wcześniej). Wzrost podaży i spadek popytu poskutkowały wzrostem wskaźnika powierzchni niewynajętej z 3,2 do 6,6 proc. Mimo wszystko czynsze dalej rosły, po skoku w 2022 r. Jak zaznaczają eksperci Colliers, rynek stabilizuje się po intensywnych wzrostach obserwowanych po wybuchu pandemii, a Polsce sprzyjają trendy takie jak nearshoring (przenoszenie produkcji z Azji do Europy) czy wzmacnianie wschodniej flanki NATO.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
5 tysięcy mieszkań, 2 mld zł. Spektakularna umowa między Resi 4 Rent a Vantage Rent wywołała lawinę komentarzy. Kto od kogo i co kupił – i co z tego wynika?
Deweloper sprzedał warszawski biurowiec za 290 mln zł. We wrześniu do wykupu ma obligacje o wartości 170 mln zł.
Szwedzki potentat rynku PRS na brak zainteresowania najemców w Polsce nie może narzekać. W czerwcu Heimstaden sprzedawał nad Wisłą lokale w stanie deweloperskim z jednego projektu, którego nie włączył do portfela.
Pierwszy raz wartość inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce była mniejsza niż w Czechach. To z jednej strony efekt kumulacji dużych transakcji nad Wełtawą, ale i siły czeskich inwestorów instytucjonalnych.
Utrzymywanie dużej produkcji przy ograniczonym popycie – to dotknęło rynek mieszkań i popularnych, i z wyższej półki. W większości miast obserwujemy nadpodaż apartamentów, jedna piąta oferty to lokale gotowe.
I półrocze na regionalnych rynkach biurowych upłynęło pod znakiem renegocjacji kontraktów. Odpowiadały one za niemal 60 proc. popytu. Był to też okres ożywionej aktywności inwestorów, którzy szukali atrakcyjnych budynków poza Warszawą – wynika z analiz firmy doradczej JLL.