Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezesem Biomedu-Lublin jest Maksymilian Świniarski. Kapitalizacja spółki przekracza 0,4 mld zł. Fot. mat. prasowe
We wtorek rano walory Biomedu zyskiwały kilkanaście procent, ale w kolejnych godzinach sesji tempo wzrostu wyhamowało. Po południu akcje wyceniano na niespełna 7 zł (+4 proc.).
Uwagę zwraca wysoki wolumen. Średnio dziennie od początku 2022 r. właściciela zmieniało ponad 400 tys. akcji Biomedu – wynika z naszych szacunków. Natomiast w okresie od 20 lipca do 25 lipca średnia dzienna to ponad 5 mln sztuk. Wtorkowe dane wpisują się w scenariusz wzmożonej aktywności: tylko w pierwszej połowie sesji właściciela zmieniło ponad 3,8 mln papierów, a wartość obrotu przekroczyła 27 mln zł. Była wyższa niż w przypadku takich dużych spółek jak CD Projekt, PKO BP czy Allegro.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zainteresowanie biotechnologią jest niskie, koszt pieniądza wysoki, a wyceny szorują po dnie. Paradoskalnie to może być dobry czas na wyłowienie inwestycyjnych okazji.
Lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne dostawcy zaawansowanych urządzeń medycznych zachęciły inwestorów do zakupów akcji spółki, co w pierwszej części czwartkowego handlu przełożyło się na prawie 5-proc. wzrost kursu.
Biotechnologiczna spółka nie zachwyciła wynikami za I kwartał br. mimo, że rynek nie oczekiwał zbyt wiele.
Kwartał spółka zakończyła stratą. Kontynuowanie działalności nie jest zagrożone – podkreśla zarząd.
Pierwszy kwartał spółka zakończyła pod kreską. Kontynuowanie działalności nie jest zagrożone – podkreśla zarząd w raporcie.
Na 2025 rok zakładamy budżet na transakcje MA w przedziale 80–100 mln zł, a liczba akwizycji powinna być zbliżona do tej z zeszłego roku – mówi Paweł Chytła, wiceprezes i CFO Diagnostyki.