Środki pozwoliły na budowę nowego zakładu produkcyjnego i zakup maszyn. Ostatnia rata dotacji to ponad 1,1 mln zł. BioMaxima rozliczyła również wszystkie pozostałe granty, które posłużyły do realizacji jej programu rozwojowego. Ich suma to ponad 6,4 mln zł.

– Przekształcamy się z firmy głównie dystrybucyjnej w produkcyjną. W tę strategię wpisuje się nowy zakład produkcyjny oraz współpraca ze spółką Accelerate Diagnostics z USA. Kontynuujemy prace nad rozwojem analizatorów biochemicznych. Będą również kontynuowane prace nad rozwojem palety testów do oznaczania minimalnego stężenia hamującego antybiotyku. Rozwijamy również prace nad rozwojem szybkich testów na m.in. rota- i adenowirusy czy norowirusy – mówi Łukasz Urban, prezes BioMaximy.

Suma aktywów i pasywów spółki wzrosła w 2018 r. z 26,07 mln zł do 43 mln zł. Z kolei sprzedaż między styczniem a sierpniem 2019 r. osiągnęła wartość 18,8 mln zł wobec 18,1 mln zł rok wcześniej. BioMaxima stawia również na marżę z wyrobów, która już teraz zastępuje marżę z dystrybucji. W jej ocenie pozytywnie wpłynie to na wyniki spółki. Proces ten nie został jeszcze zakończony.

W poniedziałek kurs akcji BioMaximy wynosił 3,48 zł wobec 3,5 zł na piątkowym zamknięciu. Kapitalizacja spółki sięga 12,9 mln zł. GBC