W bankowej ofercie depozytów terminowych wiele się nie dzieje. Czasem ktoś coś podwyższy, czasem (ostatnio rzadziej) – obniży. Ale średnie oprocentowanie utrzymuje się poniżej inflacji.
Z danych NBP wynika, że w lipcu najwyższe oprocentowanie – 1,85 proc. – było dla lokat od trzech do sześciu miesięcy włącznie. Najmniej opłacalne było lokowanie pieniędzy na okres do jednego miesiąca – średnia to 1,21 proc.
Patrząc natomiast na ofertę banków, wydaje się, że bliska jest ona nieco zmodyfikowanej zasadzie Pareto: wysokie oprocentowanie jest zasługą 20 proc. często preferencyjnych lokat, a 80 proc. kokosów nie da.
Wystarczy spojrzeć na wykres najlepiej oprocentowanych lokat. Na czele pięć banków (a właściwie cztery – Lion's Bank to oddział Idea Banku) z oprocentowaniem w wysokości 4 proc. W najlepszym razie jest to propozycja dla nowych klientów (Idea, Lion's) z koniecznością założenia konta (Nest Bank – konto jest absolutnie bezpłatne, Plus Bank – jest bezpłatne pod pewnymi warunkami) i dla posiadaczy konta w ramach programu „Lubię to polecam" – Millennium). Wszystkie z niskim limitem maksymalnym – najwyżej 20 tys. zł.
Potem mamy trzy oferty z oprocentowaniem 3,5 proc. Tu najlepiej wygląda Lokata Bezkarna w BGŻOptima: wprawdzie tylko dla nowych klientów, maksymalnie do 20 tys. zł, ale za to zerwanie tego trzymiesięcznego depozytu nie grozi utratą odsetek.