Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W samym 2022 r. nasi wschodni sąsiedzi zaciągnęli kredyty i pożyczki na łączną kwotę niemal 2,4 mld zł – podało ostatnio Biuro Informacji Kredytowej. To nieco mniej (jak wynika z naszej analizy) niż w 2021 r., gdy nowa sprzedaż produktów finansowych sięgnęła 2,67 mld zł.
Przyczyną tego spadku było przede wszystkim załamanie się sprzedaży kredytów mieszkaniowych – o 23 proc. rok do roku, do 1,3 mld zł, prawdopodobnie ze względu na wzrost stóp procentowych i kosztów pożyczania. Za to Ukraińcy zaciągnęli aż o 40 proc. więcej (0,8 mld zł) kredytów gotówkowych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wartość pożyczek bankowych bije rekordy niemal z miesiąca na miesiąc. Na tym rynku hossa trwa w najlepsze – twierdzi BIK. Pomaga tu też zapewne poprawa nastrojów wśród konsumentów.
Od lutego liczba wnioskujących o pożyczkę mieszkaniową jest większa niż w poprzednich miesiącach. Skutek spadku cen mieszkań i nadziei na obniżki stóp.
Rynek już tylko czeka na obniżki stóp procentowych przez RPP. Oczekuje się ich już na posiedzeniu 6-7 maja. Sama nadzieja na cięcie stóp obniżka stawkę WIBOR. To oczywiście dobra wiadomość dla osób spłacających kredyty mieszkaniowe.
Stawki WIBOR, jak i kontrakty FRA, lecą na łeb na szyję. Dla kredytobiorców oznacza to niższe raty nawet wcześniej, niż RPP obniży stopy procentowe.
Rządowe dopłaty do kredytów mieszkaniowych mają objąć nie tylko rynek wtórny. Ale wśród koalicjantów dalej nie ma zgody. Eksperci wskazują na czynniki ryzyka.
Saga frankowa zbliża się do kulminacyjnego momentu. Wygranymi w tym sporze są kredytobiorcy, sprawdzamy, jaki był ich bilans zysków na koniec 2024 r. Kwoty robią duże wrażenie.