Idziemy w górę i zaliczamy nowe maksy sesji. Od ostatniego komentarza
obrót wzrósł o... 9 mln złotych. Czy to nie jest jasne? Nie jest to
poważny atak popytu, a przecież tuż nad głowami mamy rekordy hossy na
terminowym. Atak w takim marnym stylu nie wielkich szans na powodzenie. U
68-69