W górę

Publikacja: 06.08.2007 10:36

Ceny po zaliczeniu minimum na poziomie 3548 zaczęły się wspinać. W czasie

tej wspinaczki spada LOP, co wiele dobrego raczej nie wróży. Rozpiętość

sesji była na tyle mała, że w krótkim czasie udało się wyjść na nowe

sesyjne maksima. Na kasowym ruch jest spokojniejszy. Tu mamy małe odbicie

na papierach PKN i PKO. TPS powróciła na poziom poprzedniego zamknięcia. U

Reklama
Reklama
Komentarze
Dziwna strategia
Komentarze
Wiarygodny emitent to podstawa
Komentarze
Gołębio-jastrzębia decyzja
Komentarze
Korekta jeszcze nie teraz?
Materiał Promocyjny
Ruszyła ofensywa modelowa Nissana
Komentarze
Czas na inteligentny policy mix
Komentarze
Obligacje do tablicy
Reklama
Reklama