Komentarz poranny IDMSA

Czy dane makro uzasadniają 50 pkt obniżkę? Ostatnie ruchy na rynkach związane były z tym, że inwestorzy zaczęli wyceniać w USA rozpoczęcie cyklu obniżek stóp. Dolar znajduje się pod silną presją, złoto i wiele innych surowców rośnie, rentowności obligacji wypadły dołem z długoterminowego zakresu, którego granica znajdowała się przy 4,5% na 10-latce.

Publikacja: 13.09.2007 10:30

Waluty wysokooprocentowane, lub te, których perspektywy w kwestii stóp procentowych są lepsze niż w przypadku USD, rosły. Wielu inwestorów zaczęło liczyć nawet na 50 pkt. obniżkę. Słabe dane makro w ostatnim czasie i podobieństwo obecnej sytuacji do 1998 roku czynią takie oczekiwania uprawnionymi. Ta sytuacja jednak jest dość niewygodna dla FED-u. Na razie gospodarka jest na tyle rozpędzona, że nie wymaga natychmiastowej reanimacji za pomocą zmniejszania kosztu pieniądza, ceny surowców i żywności rosną, co zagraża wzrostem inflacji. Jeśli jednak FED zawiedzie obecne oczekiwania (25-50pkt obniżki) to rynek akcji może zacząć znowu spadać - a tego FED na pewno by chciałby uniknąć. Uważamy, że 18 września FED obniży stopy by usatysfakcjonować inwestorów, nie zawieść ich nadziei, a nie po to by pomóc realnej gospodarce. Nawet obniżka o 50 pkt nic obecnie nie zmieni. Po 1998 FED obniżył stopy kilkakrotnie, co tylko przedłużyło o dwa lata hossę, lecz kryzys i tak przyszedł. Inwestorzy powinni o tym pamiętać. Dzisiejsze i jutrzejsze dane makro mogą wywołać spore zamieszanie na rynkach, jeśli okaże się, że mogą być argumentem w dywagacjach na temat obniżek stóp.

EURPLN

Złoty sforsował kolejną barierę przy 3.7750, w okolicy 3.7850 niektórzy inwestorzy oczekiwali odbicia, jego brak był czynnikiem sprzyjającym dalszej aprecjacji złotego. Powodem jest poprawa sentymentu, wzrosty cen akcji i słaby dolar, będący wynikiem wyceny przez inwestorów obniżek stóp procentowych. Godny uwagi (na przyszłość) jest kompletny brak wpływu sytuacji politycznej oraz informacji związanych z przyszłorocznym budżetem na wartość złotego. Złoty reaguje praktycznie tylko na sygnały płynące z rynków zagranicznych i radzi sobie dobrze wtedy, gdy rośnie apetyt na ryzyko. Dzisiejsze dane nie powinny wiele zmienić. Złoty osłabi się prawdopodobnie dopiero, gdy inwestorzy ograniczą nieco swoje oczekiwania na obniżki, bądź zrealizują zyski po decyzji FOMC 18 września. 3.75 powinno wytrzymać.

EURUSD

Dolar nadal znajduje się pod silną presją. Trend ten jest wyraźnie widoczny on ponad tygodnia, rośnie szczególnie euro, także do funta, co jest odzwierciedleniem lepszych perspektyw odnośnie stóp, mimo, że są one najniższe z całej trójki. Siłą dolara związana z niepokojem na rynkach ustąpiła słabości związanej ze słabszą gospodarką i perspektywą spadku stóp procentowych. Oczekiwania odnośnie posiedzenia FOMC powinny stale wywierać presję na dolara. Wyraźnym celem wzrostów jest teraz okolica 1.3950 - czyli linia łącząca ostatnie szczyty oraz górna granica ponad rocznego kanału wzrostowego. Sądzimy, że jest możliwa lekka korekta na dzień lub dwa przed decyzją, będzie ona związana z realizacją zysków. Co będzie się działo dalej zależy od tego o ile FED obniży stopy, jeśli o 50 pkt, może na rynkach pojawić się nowa fala optymizmu, jeśli o 25 pkt. inwestorzy zrealizują zyski.

GBPUSD

Dolar nadal kontynuuje osłabianie się. Obecnie krótkoterminowe opór na GBPUSD wyznacza linia poprowadzona po ostatnich maksimach. W dalszym ciagu znajdujemy się w kanale wzrostowym, który zaczał się kształtować mniej więcej w połowie sierpnia. W dłuższym terminie celem umacniania się funta jest rejon 2,0400, jednak wczesniej możemy zaobserwować rozszerzenie się ruchu korekcyjnego w okolice 2,0200-2,0230, czego zapowiedzia jest formacją, jaka ukształtował się wczoraj na itsotnym poziomie geometrycznym na wykresie dziennym. Obecnie poczekalibysmy na zakończenie korekty na GBPUSD i na nowo kupowali GBPUSD na wyżej wymienionych poziomach. Dolne ograniczenie kanału wzrostowego wyznacza wsparcie na poziomie 2,0180.

USDJPY

Rezygnacja premiera Abe z urzędu była lekkim zaskoczeniem, jednak taka decyzja nie miała raczej wpływu na notowania USDJPY. Zazywczaj brak stabilności w rządzie przyczynia się do osłabienia danej waluty, jednak w tym przypadku jest inaczej. Najwyrażniej Japonia potrzebuje takich zmian. Następca Abe ma zostac wybrany 19 września, prawdopodobnie będzie to zwolennik niskich stóp procentowych. Znajdujemy się blisko istotnej strefy oporu w rejonie 114,60-115,00. Poziom 114,80 wyznacza 50% zniesienia fib ostatnich spadków z poziomu 117,13 na 112,54. Ponieważ USDJPY w ciagu kilku ostatnich dni jest dość stabilny, to można by się pokusić o kupno USDJPY w okolicy 113,90 i sprzedaż dolarjena w strefie 114,80-115,00. 20-okresowa średnia na wykresie dziennym wyznacza opór na poziomie 115,10.

Komentarze
Wakacyjne uspokojenie
Komentarze
Popyt dopisuje
Komentarze
Inwestorzy nadal dopisują
Komentarze
Bitcoin z rekordami
Komentarze
Bitcoin znów pod szczytami
Komentarze
Zapachniało spóźnieniem