Były szef Fed Alan Greenspan, w wywiadzie udzielonym dla FT, przestrzegł obecnego prezesa, przed zbyt agresywnym cięciem kosztu pieniądza. Twierdzi on, że ryzyko inflacyjne jest w dalszym ciągu zagrożeniem, jednocześnie uspakaja inwestorów twierdząc, że problemy rynku hipotecznego nie powinny przerodzić w kryzys całej gospodarki. Jednak na decyzje przyjdzie nam poczekać do godzin wieczornych dnia jutrzejszego, a przedtem dowiemy się jaka w sierpniu była inflacja w cenach producenckich oraz poznamy wielkość przepływów kapitałów do USA. Dzisiejsze kalendarium makroekonomiczne było dość ubogie. Przed południem dowiedzieliśmy się jak w lipcu kształtował się bilans handlu zagranicznego w strefie euro. Bilans wyniósł 4,6 mld euro (prog. 6,8 mld euro), dane te jednak nie miały większego wpływu na notowania EUR/USD. O godz. 14.30 poznaliśmy Indeks NY Empire State pokazujący jak w tym regionie rozwija się gospodarka. Odczyt tego indeksu okazał się dużo gorszy od prognoz, które i tak wydawały się być niskie. Po tym odczycie kurs EUR/USD ruszył na północ, jednak reakcja ta była chwilowa. Rozstrzygnięcia można spodziewać się po jutrzejszej decyzji Fed. Na rynku surowcowym rządzili dzisiaj kupujący, ropa, miedź i złoto zanotowały zwyżki cen. Najwięcej zyskało złoto co może trochę dziwić, wielu analityków spodziewało się dzisiaj stabilizacji cen tego kruszcu przed jutrzejszą decyzją Fed. Wzrost cen złota może przełożyć się na dalszy spadek wartości dolara. Obecnie za uncję tego kruszcu zapłacić należy 716,45 dolarów.
O godzinie 15.38 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3870 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: poniedziałek jednoznacznie potwierdził, że czynnik wyczekiwania na rynku tej pary ma decydujący wpływ na zmienność. Utrzymanie się wąskiej konsolidacji w górnym obszarze ostatnich zmian cen nadal wskazuje na utrzymującą się przewagę byków - zwolenników słabszego dolara. Obecnie układ wskaźników intraday pomimo dużej zmienności nie wyklucza kolejnego ataku na historyczne szczyty. Trzeba pamiętać jednak, że determinantą dalszego kierunku będzie tutaj nie obraz techniczny, a reakcja inwestorów na decyzję i komunikat FOMC. Założyć zatem można, że najbliższe kilkanaście godzin (do ogłoszenia decyzji) nie wpłynie na zmianę aktualnego układu sił. Najbliższe miejsca charakterystyczne - wsparcie: 1,3840 - 1,3850; opór 1,3895 i 1,3965 - górne ograniczenie średniookresowego kanału wzrostowego.
RYNEK KRAJOWY
Na rynku krajowym złoty uległ deprecjacji w stosunku do głównych walut. Osłabienie złotego może trochę dziwić skoro opublikowane dane dotyczące przeciętnego wynagrodzenia kolejny raz z rzędu wzrosły mocniej niż oczekiwali tego analitycy. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu ujęciu rocznym wzrosło o 10,5% i wyniosło 2885,97 zł. Natomiast przeciętne zatrudnienie w przedsiębiorstwach w sierpniu 2007 roku wzrosło o 0,4% w stosunku do poprzedniego miesiąca, a w ujęciu rocznym wzrosło o 4,8% i wyniosło 5182,1 tys. osób, podał GUS. Ekonomiści oczekiwali, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sierpniu wzrosło średnio o 9,5% r/r. Ich oczekiwania wahały się od 8,7% do 9,9%. Średnia oczekiwań dziewięciu ekonomistów co do wzrostu zatrudnienia w przedsiębiorstwach wyniosła 4,7% (oczekiwania: 4,6-4,8%). Ministerstwo Finansów sprzedało na dzisiejszym przetargu roczne bony skarbowe o wartości 500 mln zł. Popyt na bony 52-tygodniowe wyniósł 2.588,87 mln zł, średnia rentowność wyniosła 4,983%, a cena minimalna 9.518,78 zł. Resort podał też dzisiaj, że Polska wykupiła obligacje Brady'ego o łącznej wartości nominalnej 63,4 mln USD. W wyniku przeprowadzonych dotąd przez resort operacji zarządzania długiem Skarbu Państwa, kwota pozostających do wykupu obligacji typu Brady, wyemitowanych w ramach realizacji porozumienia z Klubem Londyńskim, spadła z ok. 8 mld USD na koniec 1994 do ok. 0,54 mld USD.