Sytuacja kraju, który przyjął euro się poprawia. Także w oczach inwestorów
zagranicznych oceniających zdolność takiego kraju do regulowania własnych
zobowiązań. Jak podaje dziś Fitch przyjęcie euro poprawi wiarygodność
kraju (poprzez podniesienie ratingu) o 1-2 poziomy. To jednak dla nas
daleka przyszłość. Nie ma szans, by w Polsce euro pojawiło się w ciągu
najbliższych kilku lat. Wróćmy zatem do rzeczywistości. Są nią m.in. dane
makro, które za chwilę zostaną opublikowane. Poznamy dynamikę dochodów i
wydatków amerykańskich gospodarstw domowych (prognozy mówią o wzroście w
obu wypadkach o 0,4%). Pojawi się także sierpniowa wartość wskaźnika
wydatków konsumenckich (PCE core). Tu prognozuje się wzrost m/m o 0,2%. Z
97-98
Inwestorzy stawiają na papiery stałokuponowe i to tak bardzo, że mimo dogrywki do środowej aukcji obligacji popyt nie został zaspokojony.
Na rynku nie brakuje kapitału. Fundusze obligacji korporacyjnych odnotowały napływy netto na poziomie 1,35 mld zł od początku roku.
Za każdym kolejnym podejściem rośnie prawdopodobieństwo wybicia oporu, więc może tym razem się uda.
Nowe prognozy analityków NBP nie pozostawiły RPP wyboru. Projekcja obniżyła ścieżkę centralną dla tegorocznej inflacji o 1 pkt proc.
Najbliższej obniżki stóp możemy się spodziewać dopiero we wrześniu. Wtedy RPP nie będzie miała większego wyboru.
