TMS Brokers SA: Komentarz popołudniowy

Nowe historyczne maksima eurodolara Na dzisiejszej sesji obserwowaliśmy powstanie kolejnej fali wyprzedaży amerykańskiego dolara. Kurs EUR/USD po przebiciu silnego oporu umiejscowionego na poziomie 1,4240 wzrósł aż do 1,43, ustanawiając tym samym historyczny rekord. Poziom ten przez pewien czas powinien hamować dalszą deprecjację dolara. Nie można natomiast oczekiwać, że powstrzyma ją trwale.

Publikacja: 18.10.2007 16:47

Atmosfera wokół amerykańskiej gospodarki ponownie się pogorszyła i na razie trudno znaleźć czynnik, który mógłby tę sytuację w najbliższym czasie zmienić. Wydawało się, że ostatnie dane ze Stanów Zjednoczonych na temat sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej przywrócą wiarę w to, że kryzys tamtejszego rynku nieruchomości nie przeleje się na inne sektory. Inwestorzy jednak mają krótką pamięć i szybko o tych doniesieniach zapomnieli. Skupili się natomiast na opublikowanych wczoraj niepokojących danych na temat liczby rozpoczętych budów oraz przedstawionych dzisiaj wynikach za trzeci kwartał drugiego co do wielkości banku w Stanach Zjednoczonych, Bank Of America. Instytucja ta odnotowała w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy bieżącego roku zysk o 32% niższy od tego z analogicznego okresu ubiegłego roku osiągając tym samym wynik znacznie niższy od oczekiwań rynku. Stało się tak głównie za sprawą strat w sektorze kredytów. Doniesienia z Bank of America przyczyniły się do korekty na światowych giełdach. Wraz z nienajlepszymi cotygodniowymi danymi na temat liczby nowych bezrobotnych w USA ponownie rozpaliły nadzieje inwestorów na kolejne cięcia kosztu pieniądza w tym kraju. Obecnie szanse, że FED obniży stopy procentowe już w październiku oceniana są na 76%. A jeszcze kilka dni temu wynosiły one zaledwie 30%. Oczekiwania te przekładają się na silną deprecjację amerykańskiego dolara. Obecnie za euro płaci się 1,4293 USD.

Z kraju poznaliśmy dziś dane na temat inflacji producenckiej (PPI) oraz produkcji przemysłowej. Wzrost cen był nieco wyższy od oczekiwań i wyniósł 2,0% r/r we wrześniu, przy wyniku z sierpnia 1,7%. Odnotowano natomiast znacznie niższą dynamikę produkcji przemysłowej (5,2% r/r we wrześnie, przy oczekiwaniach 6,3% i wartości z sierpnia 9,0%). Fakt ten jednak przez przedstawicieli Ministerstwa Finansów tłumaczony jest efektem bazy. Ich zdaniem w kolejnych miesiącach produkcja może przyspieszyć. Poznane dziś dane z Polski były raczej neutralne dla złotego. W ostatnich godzinach pozostawał on pod silnym wpływem rynków zagranicznych. Deprecjacja amerykańskiego dolara przełożyła się na spadek kursu USD/PLN do poziomu 2,5830. Polska waluta pozostaje zaskakująco silna również względem euro. Kurs EUR/PLN obniżył się do 3,6930. Dobre nastroje panujące wokół złotego nie udzieliły się rodzimej giełdzie. Największe indeksy straciły około 2,0%.

Sporządził:

Tomasz Regulski

Departament Doradztwa i Analiz

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów