Rynek EUR/USD wchodzi w korektę

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Dzisiejsza sesja przyniosła dość znaczną aprecjację waluty amerykańskiej. Spotkanie grupy państw G-7, jakie miało miejsce w ten weekend przeszło przez rynki praktycznie bez echa. Ministrowie finansów swoją uwagę zwrócili głównie ku sprawie niedowartościowanego juana, a nie do zbyt mocnego euro, jak by się mogło wydawać przed spotkaniem.

Publikacja: 22.10.2007 16:28

Ministrowie państw G-7 stwierdzili, że zawirowania jakie miały ostatnio miejsce na rynkach finansowych oraz wysokie ceny ropy i słabość rynku nieruchomości w USA prawdopodobnie doprowadzą do zmniejszenia tempa wzrostu gospodarczego. Tak więc, na w/w szczycie nie zostało nic powiedziane, czego by już inwestorzy nie wiedzieli. Dlatego dziwić może dzisiejsza reakcja rynku. Godziny poranne przyniosły nowe, rekordowe poziomy pary EUR/USD, co właśnie tłumaczyło się obojętnością państw G-7 na drogie euro. Druga cześć sesji, mimo braku jakichkolwiek publikacji makroekonomicznych, należała do kupujących zielonego. Takiej jednodniowej aprecjacji dolara nie widzieliśmy już dawno, podobnie było z resztą na parze GBP/USD. Być może gracze na rynku dolara zareagowali na wyprzedaż złota (złoto zazwyczaj jest ujemnie skorelowane z dolarem). Spadek cen tego surowca sięgał dzisiaj miejscami blisko 25 dolarów! Obecnie za uncję złota należy zapłacić 752,30 dolary.

O godzinie 15.34 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4182 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: brak zdecydowanych wzrostów w pierwszej części sesji sprowokował do większej aktywności zwolenników mocniejszego dolara. Silny ruch umacniający pozycję waluty amerykańskiej szybko sprowadził kurs do nowego lokalnego minimum na poziomie 1,4135. Tak szybki i za razem dynamiczny zwrot w kierunku na rynku tej pary z pewnością wnosi wiele nowego do dotychczasowego obrazu technicznego. Statystycznie rzecz ujmując jest to największa świeczka spadkowa od początku trwającego od sierpnia osłabienia dolara. Osiągnięte dzisiaj minimum określić można jako obszar dolnego ograniczenia kanału wzrostowego na rynku tej pary. Bardzo ważne w związku z tym będą zmiany w ciągu najbliższych kilku godzin. Najbliższy opór obecnie wyrysować można na rejon 1,4250 - 1,4260.

RYNEK KRAJOWY

Kurs złotego uległ deprecjacji w stosunku do dolara, powodem tego była aprecjacja waluty amerykańskiej na rynkach światowych. Podobnej wielkości deprecjację złoty zanotował też do euro i do funta szterlinga, jednak deprecjacja ta miała charakter krótkotrwały i w drugiej połowie sesji kursy powróciły w rejon ostatnich zamknięć. Narodowy Bank Polski podał dzisiaj, że inflacja bazowa netto we wrześniu wyniosła 1,2% w ujęciu rocznym, czyli tyle samo, co w sierpniu. Odczyt okazał się zgodny z oczekiwaniami ekonomistów. Wskaźnik wzrostu cen i usług konsumpcyjnych CPI we wrześniu wyniósł 2,3% r/r, wobec 1,5% r/r w sierpniu. Na dzisiejszym przetargu Ministerstwo Finansów sprzedało roczne bony skarbowe o wartości 500 mln zł. Popyt na bony wyniósł 1.176,85 mln zł, a średnia rentowność wyniosła 5,144%. Główny Urząd Statystyczny ogłosił dzisiaj, że Produkt Krajowy Brutto wzrósł w II kw. 2007 roku o 6,4% r/r wobec szacowanych wcześniej 6,7%, natomiast w I kw. br. gospodarka wzrosła o 7,2% wobec wcześniejszych 7,4%. Dobrą informację usłyszeli dzisiaj krajowi inwestorzy. Zbigniew Chlebowski poinformował, że PO chce zlikwidować w tej kadencji Sejmu podatek od zysków kapitałowych. Chodzi tu o tzw. podatek Belki (od zysków z lokat i obligacji), jak i podatek od zysków giełdowych.

O godzinie 15.30 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,6610, a za dolara 2,5774 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: poniedziałek przyniósł dużą zmienność. Na rynku pary USD/PLN po dynamicznych wzrostach sprowokowanych rosnącym w siłę dolarem (wygenerowane maksimum to: 2,6140) doszło do szybkiego wyhamowania i powrotu w rejon dzisiejszego otwarcia. Zmienność taka pokazuje jak duże siły ścierają się na rynku złotego. Z jednej strony duże zainteresowanie polską walutą, z drugiej aprecjacja dolara na świecie. Z technicznego punktu widzenia dzisiejszy ruch w kierunku północnym odczytać będzie można jako sygnał do dalszej korekty dopiero po sesji nocnej i utrzymaniu się notowań powyżej 2,5680. Nerwowo jest również na rynku pary EUR/PLN. Tutaj o rozstrzygnięciu kierunku mówić będzie można również dopiero w perspektywie najbliższych godzin. Już teraz widać jednak, że obóz niedźwiedzi pogłębia dotychczasowe dołki pokazując jednocześnie swoje zdeterminowanie. Najbliższe wsparcie to rejon 3,6590 i trudno oczekiwać, aby przy pesymizmie na rynku akcji poziom ten w perspektywie najbliższych godzin został znacząco złamany. Pierwszy lokalny opór wyrysować można na rejon 3,6850.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Michał Barabasz

Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Euro Consulting & Management S. A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody Euro Consulting & Management S. A.. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów