Skutki spotkania G-7 przestraszyły byków na rynku złota

PRZYGOTOWAŁ: Aleksander Napołow Analityk Departament Analiz i Ekonomii 15 PAŹDZIERNIKA 2007 ROPA NAFTOWA W zeszłym tygodniu cena ropy naftowej WTI ustaliła historyczny szczyt na poziomie $90,07 za baryłkę. Niemniej jednak, cena surowca pozostaje poniżej poziomu $101,70 za baryłkę ustalonego w 1980 roku w przeliczeniu na dzisiejsze dolary. W ciągu tygodnia "czarne złoto" podrożało o 5,9% do $88,60 za baryłkę, a od początku roku ceny wzrosły aż o 51,0%.

Publikacja: 23.10.2007 11:10

W zeszłym tygodniu "byki" pchały cenę w górę w oczekiwaniu na spadek podaży surowca podczas szczytu sezonu grzewczego. Obawy inwestorów były uzasadnione tym, że ewentualny konflikt pomiędzy Turcją a Irakiem realnie wpłynie na zmniejszeniu dostaw ropy na rynki światowe. Jeśli połączymy napięcie geopolityczne z rekordowo słabym dolarem, to dla "byków" cena ropy miała tylko jedną drogę - do góry. Wraz z pęknięciem bariery $85,00 za baryłkę, inwestorzy zaczęli żądać wyższych cen i na horyzoncie zaczął się pojawiać poziom $100,00 za baryłkę. "Bycze" wsparcie na rynku istnieje już od ponad czterech lat. Historycznie patrząc, prawdopodobieństwo ograniczenia dostaw rzadko miało miejsca, z wyjątkiem zniszczeń, spowodowanych huraganami w USA w sierpniu 2005 roku. Systematycznie zmniejszenie produkcji w Nigerii nigdy nie spadało poniżej poziomów dostaw ustalonych przez OPEC. Innymi słowy silny trend na rynku ropy naftowej jest utrzymywany przez silne możliwości finansowe "byków". Wyraźnie to widać szczególnie teraz, kiedy do gry włączyły się duże firmy naftowe. Wydaje się, że większość traderów nie chce redukować długich pozycji, bojąc się przegapienia dalszego wzrostu i trudno się spierać z taką logiką.

W końcu rynek wytrzeźwieje, a realne czynniki fundamentalne potwierdzą moją tezę, co doprowadzi do silnego spadku ceny ropy naftowej. Nie wykluczam, że rynek już ustalił maksimum $90,07 za baryłkę na najbliższe kilka miesięcy.

Morski eksport ropy OPEC (z wyjątkiem Angoli) wzrósł we wrześniu o 609 000 baryłek dziennie w porównaniu z sierpniem. Całkowity morski eksport OPEC wyniósł we wrześniu 23,093 miliona b/d, w porównaniu z 22,430 miliona b/d w sierpniu. Według ministrów kartelu na rynku nie występuje brak surowca i na obecną chwilę nie ma potrzeby zwoływania kolejnej konferencji w celu ustalenie polityki produkcji. Przypomnę, że w zeszłym miesiącu OPEC podjął decyzję o zwiększeniu produkcji o 500 000 baryłek do 27,253 miliona b/d.

W danej sytuacji chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden kluczowy czynnik, który może wpłynąć na spadek ceny ropy. Jest to duże prawdopodobieństwo wzrostu zapasów surowca w USA. Bieżący poziom refining margin spadł w piątek do najniższego poziomu $4,75 za baryłkę. Taka sytuacja jest szczególnie niewygodna dla amerykańskich rafinerii, które mogę zmniejszyć przerób surowca, co doprowadzi do wzrostu zapasów ropy naftowej w tym kraju.

W zeszłym tygodniu Międzynarodowa Agencja Energii w swoim miesięczny raporcie poinformowała, że popyt na ropę w IV kwartale bieżącego roku wzrośnie o 2,03 miliona baryłek, co jest o 320 000 b/d poniżej wrześniowej prognozy. Faktycznie, EIA prognozuje popyt na poziomie 87,64 miliona b/d, porównując do 87,8 miliona b/d, oczekiwanych w zeszłym miesiącu. W ciągu ostatnich 6 lat rynek ropy w okresie sierpień-październik odnotowywał negatywną dynamikę. Dodatkowym czynnikiem, kształtującym cenę ropy w tym okresie tradycyjnie stanowiła decyzja OPEC o zwiększeniu wydobycia surowca. W bieżącym roku, na początku października obserwujemy wzrost ceny "czarnego złota". Warto jednak pamiętać, że w 2004 roku ropa zaczęła tanieć w okolicach 20 października, a ruch ten był kontynuowany do końca roku (spadek o 30%). W najgorszym wypadku "czarne złoto" może potanieć do $65,0 za baryłkę. Z technicznego punktu widzenia listopadowe kontrakty ustaliły szczyt na poziomie $90,07 za baryłkę, a grudniowe nie zdołały wzrosnąć powyżej $88,40 za baryłkę. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie $83,70, następne w rejonie $78,75 za baryłkę.

Strategia na bieżący tydzień: Poniedziałkowa realizacja zysków może być kontynuowana do końca tygodnia. Sugerujemy utrzymywać krótkie pozycje. Cel ustawiamy na poziom $78,75 za baryłkę.

Analiza techniczna na dzisiaj:

RES 3: $86,70

RES 2: $85,35

RES 1: $84,30

Linia sygnalna - $82,95

SUP 1: $81,85

SUP 2: $80,55

SUP 3: $79,45

Przedział wahań ceny spot na dzisiaj: $84,80-$82,40 za baryłkę.

- Prognoza wahań ceny spot na bieżący tydzień: górka-$85,05; dołek-$80,50 za baryłkę.

ZŁOTO

Początek tygodnia na rynku metali szlachetnych charakteryzował się gwałtownym spadkiem ceny złotego kruszcu. Na giełdzie COMEX kruszec potaniał o $8,4 (-1,1%) do poziomu $760,00/oz (za uncję) - najniższy poziom od 10 dni. W ciągu sesji cena utrzymywała się powyżej $750,00/oz, chociaż maksymalny dzienny spadek wyniósł ponad $19,00 (-2,5%) do $749,00/oz. Spadek złotych kwotowań był spowodowany realizacją zysków, biorąc pod uwagę to, że 19 października złoto wzrosło do najwyższego poziomu od 28 lat - $776,9/oz. Krótkoterminowo poziom ten był nie do zaakceptowania ze strony "byków", którzy rozpoczęli zamykanie długich pozycji. Inne czynniki, takie jak spadek ceny ropy naftowej i umocnienie pozycji dolara na świecie dodatkowo sprzyjały "niedźwiedziom". Przypomnę, że wczoraj dolar nieznacznie potaniał w stosunku do jena, jednak wzrósł w stosunku do europejskich walut, z powodu technicznych zakupów.

Realizacja zysków na złocie spowodowała, że uncja srebra na COMEX potaniała w ciągu dnia o 8,0 centa (-0,6%). Oficjalna cena grudniowego kontraktu wyniosła $13,555/oz - najniższy wskaźnik od 14 dni. Spadkowi ceny srebra towarzyszyła także sprzedaż pozostałych metali przemysłowych, takich jak miedź, która potaniała na początku tygodnia o 1,8% i spadła do najniższego poziomu od dwóch miesięcy.

W bieżącym tygodniu sytuacja na rynku złota będzie w dużym stopniu zależała od siły dolara, a także od sytuacji na rynku ropy naftowej. Jeśli cena ropy zacznie spadać, a tego oczekuję, to złoto także może potanieć. Spadkowi ceny złota może towarzyszyć także nieznaczny spadek popytu ze strony kupców z Indii. Kraj ten zajmuje drugie miejsce na świecie pod względem konsumpcji kruszcu.

Analiza techniczna: Można założyć, że na wykresie H4 złota została zakończona fala 3. Dolna granica kanału została przebita na początku października. W tej chwili na wykresie formuje się model trójkąta, w którym rozwija się fala (b). W krótkim terminie oczekuję zakończenia fali (b) i początku fali (c). Z punktu widzenia analizy technicznej sytuacja na rynku wygląda na silny trend wzrostowy. Dopóki cena złotego kruszcu znajduje się powyżej $745,00/oz rekomenduję kupować od dziennych dołków. Na tygodniowym wykresie można zaobserwować silną "niedźwiedzią" dywergencję na wskaźniku MACD oraz pozostający w silnym wykupieniu Stochastic. W długim terminie oczekuję wzrostu ceny do $850,00/oz.

Prognoza zmiany ceny notowań złota na dzisiejszą sesję:

Analiza techniczna na dzisiaj:

RES 3: $789,55

RES 2: $778,85

RES 1: $766,35

Linia sygnalna - $755,35

SUP 1: $743,20

SUP 2: $732,50

SUP 3: $720,05

Przedział wahań ceny spot na dzisiaj: $760,50-$737,85/oz (za uncję).

- Zakres wahań ceny spot na bieżący tydzień: górka-$768,90/oz; dołek-$745,00/oz.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów