Komentarz poranny IDMSA

Jakie będą dalsze losy dolara? Dolar kontynuował osłabianie się we wtorek, w dzień po dość nagłej fali wzrostu awersji do ryzyka. Waluta amerykańska znajduje się w silnym trendzie spadkowym i wszystkie umocnienia USD były krótkotrwałe i miały jak na razie charakter korekty. Fundamenty pozostają słabe. Kryzys na rynku nieruchomości i związane z nim problemy na rynkach kredytowych przyczyniają się do spadku koniunktury w USA.

Publikacja: 24.10.2007 09:12

Dodatkowo wysokie ceny surowców i rosnące ceny żywności pogarszają perspektywy gospodarcze. Dzisiaj zostaną opublikowane dane o wielkości sprzedaży domów na rynku wtórnym, a jutro na rynku pierwotnym. Dane te mogą, zdaniem wielu analityków, wykazać dalszy spadek aktywności na rynku mieszkaniowym w USA, co wywarłoby dodatkową presję na Fed do kolejnej obniżki stóp procentowych na posiedzeniu w przyszłym tygodniu i przyczyniło się do dalszej deprecjacji dolara. Generalnie sytuacja na rynku nieruchomości jest znana, jednak słabsze dane będą dodatkowym bodźcem pchającym kurs dolara w kierunku zgodnym z tym, który wyznacza analiza techniczna. Rozwojowi takiego scenariusza mógłby jedynie zaszkodzić nagły istotny wzrost awersji do ryzyka i kolejna fala wyprzedaży na rynku akcji.

Uważamy, że USD będzie doświadczał krótkoterminowych wahań, jednak z dużym prawdopodobieństwem możemy spodziewać się nowego minimum w najbliższym czasie.

EURPLN

Wzrost awersji do ryzyka, powrót obaw o możliwość dalszego rozlania się kryzysu na rynku kredytowym spowodowały silne umocnienie jena i spadek cen akcji. Wtorek przyniósł nieznaczne odreagowanie poniedziałkowych wzrostów na rynku złotego. Dobry sentyment do złotego utrzymuje się, na co wskazywała siła złotego przy nagłym wzroście awersji do ryzyka. Naszej walucie pomagają publikacje danych makroekonomicznych a także oczekiwania na kolejną podwyżkę stóp procentowych jeszcze w tym roku. Maksymalna korekta w obecnej fali spadkowej z poziomu 3.8540 wynosiła około 350pkt. Tak więc obecnie nie należy się spodziewać większego odbicia na EURPLN niż do poziomu 3,6760, gdzie nastąpiłoby zrównanie się w 100% obecnego ruchu z maksymalną korektę całości spadków od początku sierpnia tego roku. Tam ponownie sprzedawalibyśmy EURPLN. Silny opór wyznacza linia poprowadzona po ostatnich maksimach.

EURUSD

Pomimo tego, że skala poniedziałkowego ruchu korekcyjnego na eurodolarze była dość zaskakująca, to jednak we wtorek kurs zdołał odrobić większość strat. Znajdujemy się blisko oporu wynikającego z 70,7% zniesienia fib, co może wywołać chwilowy powrót w okolice istotnego wsparcia na 1.4200, gdzie znów skłonni bylibyśmy otwierać długie pozycje w EURUSD. Dziś zapoznamy się z indeksem aktywności gospodarczej w sektorze wytwórczym i sektorze usług (PMI). Najważniejsze jednak będą opublikowane dane z rynku nieruchomości w USA, które najprawdopodobniej będą impulsem do ruchu wzrostowego w okolice 1.43.

GBPUSD

GBPUSD pozostaje od końca września w trendzie bocznym. Wyraźnie można wyznaczyć dolną i górną granice szerokiego pasma wahań. Kurs zdołał obronić istotne wsparcie na poziomie 2,0245, co w dalszym ciągu sprzyja długim pozycjom w funt dolarze. 38,2% zniesienia fib z poziomu 2,0257 wyznacza poziom 2, 0420, gdzie ponownie kupowalibyśmy funta. 20-okresowa średnia na wykresie dziennym wyznacza wsparcie w rejonie 2.04, natomiast opór stanowi ostatnie maksimum. Obecnie testowana jest linia wyznaczona po maksimach z 1 i 10 października, skad może nastąpic już odbicie. W tym tygodniu nie ma już żadnych publikacji z Wielkiej Brytanii, więc GBPUSD będzie pod wpływem danych napływających z gospodarki amerykańskiej.

USDJPY

Wczoraj para USDJPY zanegowała lukę cenową, co było dość pozytywnym sygnałem świadczącym o chęci powrotu do ruchu wzrostowego. Kurs testował wczoraj okolice 115,00, gdzie znalazł opór w postaci 100-okresowej średniej na wykresie dziennym. Dzisiejsze lepsze dane na temat bilansu handlowego umocniły jena. Silną strefę wsparcia wyznacza rejon 114.10/20, tam też przebiega 50% zniesienia fib całości wzrostów z początku tego tygodnia. Jeśli dolarjen zatrzymałby spadki w tym rejonie, to poziom ten może okazać się dobrym do wznawiania długich pozycji w USDJPY. Jedynie wzrost awersji do ryzka mógłby doprowadzić do dalszych gwałtownych spadków na USDJPY, bo same fundamenty nie przemawiają za umocnieniem się waluty japońskiej. W tym tygodniu zostanie opublikowana jeszcze inflacja CPI i dane na temat produkcji przemysłowej w Japonii.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów