ECM SA: Czynnik Chiński wpłynął na notowania

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Wczorajsza sesja przyniosła kolejny rekordowy poziom na parze EUR/USD, dzisiaj ten rekord został pokonany i obecnie wynosi 1,4661. Zły sentyment do dolara został spotęgowany wczoraj przez oficjalna informację z Chin, które zapowiedziały dywersyfikację rezerw walutowych.

Publikacja: 07.11.2007 08:35

Dodać można, że rezerwy chińskie należą do największych na świecie. W dniu dzisiejszym impuls na krosach z udziałem dolara może powstać po publikacji danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych. Poznamy bowiem wstępne dane za trzeci kwartał, dotyczące jednostkowych kosztów pracy (prog.: 1,2%) oraz wydajności pracy (prog.: 2,8%). Mniejsze koszty jednostkowe przy rosnącej wydajności pracy nie są dobrą informacją dla waluty amerykańskiej. Z rynku amerykańskiego napłynie jeszcze informacja o wielkości zapasów w hurtowniach, analitycy prognozują ich wzrost o 0,2%, jednak te dane nie mają większego znaczenia dla graczy z rynku walutowego. Z europejskiego rynku dowiemy się, jak we wrześniu kształtowała się produkcja przemysłowa w gospodarce niemieckiej. Ekonomiści prognozują jej spadek o 0,4% w ujęciu miesięcznym i wzrost o 5,1% rok do roku. Publikacja ta na pewno będzie bacznie obserwowana przez graczy, gdyż wczorajsze dane o zamówieniach przemysłowych rozczarowały graczy. Na rynku złota nie widać końca wzrostów. Surowiec ten zyskuje na fali deprecjacji dolara. Obecnie za uncję złota zapłacić należy 834,65 dolary.

O godzinie 08.31 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4621 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: godziny sesji azjatyckiej przyniosły kontynuację deprecjacji waluty amerykańskiej, co wyraźnie sugeruje, że pomimo spokojnego początku tygodnia byki wcale nie zamierzają złożyć broni i spokojnie czekać na decyzje banków centralnych. Obecnie nowe ekstremum wygenerowane zostało na poziomie 1,4665! Technicznym sygnałem przymierzania się do nowych rekordów było już nocne zatrzymanie w rejonie 1,4550. Ostatnie zmiany są dowodem utrzymującej się silnej awersji do dolara. Trudno zatem oczekiwać, aby najbliższe godziny przyniosły zanegowanie takiego sentymentu. Z punktu widzenia wskazań technicznych intraday widać, że początek dzisiejszej sesji przynieść powinien odreagowanie. Najbliższe wsparcie to rejon 1,4550, opór zarysowany jest podobnie jak ostatnie tego rodzaju miejsca charakterystyczne przez nowy szczyt: 1,4665. Kluczowy w dalszym ciągu pozostaje czwartek i decyzje banków centralnych.

RYNEK KRAJOWY

Rynek złotego pozostaje nadal w sile. Na parze USD/PLN podczas dzisiejszego poranka został ustanowiony nowy rekord na poziomie 2,4673. Na pozostałych parach z udziałem złotego do nowych rekordów jeszcze pozostało trochę miejsca, jednak aprecjacja krajowej waluty i tam przybrała na sile. Ministerstwo Finansów zaproponuje dzisiaj na przetargu obligacje dwuletnie. W związku ze zbliżającymi się podwyżkami stóp procentowych w naszym kraju, nie wydaje się, aby popyt istotnie przekroczył podaż, gdyby tak się jednak stało to złoty powinien dostać kolejny impuls aprecjacyjny. W dalszym ciągu jednak wydarzenia na świecie w istotnym stopniu wpływać będą na zachowanie naszej waluty. Wczoraj indeks WIG20 zamknął się na zbliżonym do poprzedniego dnia poziomie, indeks WIG20 wzrósł o 0,01% do 3.796,64 pkt, a indeks WIG spadł o 0,38% do 61.527,41 pkt. Obroty 1,220 mld zł.

O godzinie 08.31 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,6210, a za dolara 2,4765 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: godziny sesji nocnej przyniosły dalszy ciąg poprawy sytuacji naszej waluty, widoczny w głównej mierze na parze USD/PLN. To tutaj bowiem ze względu na dalsze osłabienie dolara na świecie doszło do złamania wsparcia w rejonie 2,5000 i wygenerowania nowych dołków. Aktualne minimum to 2,4670. Sam obraz techniczny zmienił się zatem na niekorzyść zwolenników wyraźniejszej korekty. Pomimo możliwego (z punktu widzenia wskaźników) dzisiaj odreagowania to dopiero trwały powrót kursu powyżej 2,5000 będzie w stanie zanegować poranną świeczkę spadkową. Stymulatorem zmian w dalszym ciągu pozostaje eurodolar. Na rynku pary EUR/PLN zmiany mają znacznie mniejszą skalę. Kurs nadal utrzymuje się w zarysowanej na przestrzeni ostatnich kilku sesji konsolidacji wyznaczonej przez: 3,6000 i 3,6550. Dzisiejsza sesja ma duże szanse przynieść odreagowanie. Z technicznego punktu widzenia nadal nie wniesie ono jednak nic znaczącego. Zasięg zmian na najbliższe godziny to: 3,6150 - 3,6350.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Michał Barabasz

Euro Consulting & Management S.A.

Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Euro Consulting & Management S. A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody Euro Consulting & Management S. A.. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów