ECM SA: Rynek eurodolara: początek większych zmian

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Poniedziałkowy handel przebiegał bardzo spokojnie, pomimo iż sesja miała dwa oblicza. W pierwszej części euro zyskało w stosunku do dolara z 1,4807 do 1,4884, aby w drugiej połowie stracić do poziomu 1,4825. Zeszłotygodniowe dane z rynku nieruchomości w USA nie wykazały poprawy w tym segmencie.

Publikacja: 26.11.2007 15:12

Biorąc pod uwagę informacje z rynku kredytów, można przypuszczać, iż sytuacja ta nieprędko się zmieni. Optymizm konsumentów może zaważyć na wydatkach i pogorszyć wyniki sprzedaży. W tym tygodniu poznamy raport o stanie gospodarki USA. Najprawdopodobniej nie będzie to wydźwięk zbyt optymistyczny, biorąc pod uwagę problemy na rynku nieruchomości i finansów. Zamówienia na dobra trwałego użytku prognozuje się na lepszym poziomie niż ostatnio. Jednak ze względu, iż dane te obejmują miesiąc październik nie powinny mieć one większego wpływu na rynek. Drugie przybliżenie PKB Stanów Zjednoczonych za 3 kwartał ma wynieść 4,8% przy poprzednich 3,9%. Wszyscy uczestnicy rynku obawiają się w nadchodzących miesiącach spadku wartości wzrostu gospodarczego. Z Niemiec poznamy indeks klimatu gospodarczego instytutu Ifo za listopad. Ostatnimi czasy indeks ten nie ma wpływu na rynek.

Złoto zachowywało się dzisiaj podobnie jak rynek walut. W pierwszej części metal ten zyskał na wartości z 824,58 usd/oz do 836,55, po czym notowania wróciły do porannego otwarcia. Tym samym kurs złota zbliżył się do szczytu z początku listopada.

O godzinie 15.48 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4840 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: poniedziałek nie przyniósł większej zmienności na rynku tej pary, co odczytać można jako sygnał potwierdzający utrzymanie się rynku w sentymencie piątkowego dynamicznego umocnienia się dolara względem euro. Oznaką bardziej trwałych spadków byłoby jednak dopiero osunięcie się kursu poniżej najpierw rejonu 1,4810 - pierwsze lokalne wsparcie, a potem 1,4785 - piątkowy dołek. Popołudniowy układ wskaźników technicznych ma dość neutralny wyraz, co nie wyklucza dalszej aprecjacji waluty amerykańskiej. Zanegowaniem spadków eurodolara w perspektywie najbliższych kilkunastu godzin byłby z kolei trwały powrót notowań powyżej psychologicznej bariery 1,4900.

RYNEK KRAJOWY

Złoty podczas dzisiejszej sesji pozostawał pod wpływem wydarzeń na świecie. Zakres zamian euro w stosunku do polskiej waluty był ograniczony poziomami 3,6695 i 3,6805, dolara natomiast 2,4668 i 2,4793. Po zeszłotygodniowych bardzo dobrych danych makro dla naszego kraju, dzisiaj poznaliśmy sprzedaż detaliczną za październik. Prognozowano poziom 15,5% przy ostatnim odczycie 14,2%. Okazało się, iż sprzedaż wyniosła 19,4%. Świadczy to o wciąż utrzymującym się dużym popycie wewnętrznym pomimo wzrostu cen. W tym tygodniu poznamy PKB za 3 kw. Szacuje się wielkość 5,95% r/r przy poprzednich 6,4%. Jednak biorąc pod uwagę ostatnie odczyty makro można spodziewać się wyższego poziomu. Najważniejszą jednak informacją w tym tygodniu będzie decyzja RPP w sprawie stóp procentowych. Wszyscy spodziewają się podwyżki z obecnych 4,75% do 5%. Najprawdopodobniej taka wielkość jest już wpisana w ceny złotego. Na rynku pojawiają się opinie, iż Rada w I kw. 2008 podniesie jeszcze dwa razy stopy. Takie działanie z pewnością wpłynęłoby na kurs naszej waluty. Bank Węgier pozostawił dziś natomiast stopy na niezmienionym poziomie 7,5%. Giełda w Warszawie traciła dziś na wartości. Indeks WIG20 osiągnął poziom ok. 3500 pkt. Od kilku dni można zaobserwować konsolidację na naszej giełdzie pomiędzy ok. 3450 pkt a 3580.

O godzinie 15.38 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,6805, a za dolara 2,4790 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: nadal pozostaje relatywnie stabilna. Na rynku pary EUR/PLN po porannym odreagowaniu ostatnich wzrostów (deprecjacji złotego) i teście pierwszej lokalnej bariery - wsparcia 3,6700, kurs powrócił do wyższych cen. Pod koniec sesji notowania wzrosły powyżej figury 3,6800, co każe założyć, że najbliższe godziny przynieść mogą jeszcze jeden atak na szczyty: 3,6900 - 3,6970. Odpowiedź, czy na stałe wyjdziemy powyżej obszaru 3,7000 przyniesie najprawdopodobniej już jutrzejsza sesja. Czynnikiem sprzyjającym takiemu scenariuszowi jest obecnie obraz na wskaźnikach technicznych intraday. Na rynku pary USD/PLN w dalszym ciągu poruszamy się w środkowym obszarze widocznej od początku miesiąca konsolidacji. Sygnalną wyraźniejszych zmian w kierunku północnym (z zasięgiem przynajmniej na 2,5200) pozostaje rejon 2,4880. Silną determinantą zmian na tej parze jest eurodolar, szczególnie w okresie najbliższych dwóch sesji - płytszego rynku złotego z uwagi na wyczekiwanie inwestorów na decyzję RPP (środa).

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

Euro Consulting & Management S.A.

Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Euro Consulting & Management S. A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody Euro Consulting & Management S. A.. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów