X-TRADE: Wzrost pozytywnie zaskoczył rynek

Dane dotyczące wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale pozytywnie zaskoczyły rynki finansowe. PKB, liczony według średnich cen roku poprzedniego wzrósł o 6,4%, dokładnie o tyle samo co w drugim kwartale (po rewizji).

Publikacja: 30.11.2007 11:21

Jeszcze niedawno zastanawiano się, czy wzrost w całym roku sięgnie 6%, wiele prognoz mówiło raczej o 5,5%, tymczasem wzrost może przekroczyć nawet 6,5%. Motorem wzrostu jest przede wszystkim popyt krajowy, zarówno konsumpcja jak i inwestycje. Dynamika nakładów inwestycyjnych wyniosła 19,8% r/r, zaś ich wkład we wzrost 3,8%. Pozytywnym zaskoczeniem był niższy ujemny wkład eksportu netto, -1,1% wobec -1,8% w drugim kwartale. Ogólnie rzecz ujmując, wyższa jest nie tylko dynamika wzrostu, ale również jego struktura jest bardziej korzystna.

Prawdziwy obraz dają dane wyrównane sezonowo

Mimo wszystko, wzrost gospodarczy nieco zwalania. Najlepiej widać to na danych wyrównanych sezonowo. Zacznijmy od tego, że pierwszy kwartał jest w gospodarce zawsze wyjątkowo słaby, zaś czwarty wyjątkowo silny. Wpływa na to przede wszystkim kalendarz inwestycyjny. Oznacza to, że nie można porównywać danych w ujęciu kwartał do kwartału bez uprzedniego ich odsezonowania (którego dokonuje się za pomocą narzędzia statystycznego). Dane po wyrównaniu sezonowym wskazują natomiast na lekkie spowolnienie. Wzrost PKB obniżył się do poziomu 1,2% q/q, najniższego od ostatniego kwartału 2005 roku. Po części wynika to jednak ze spadku spożycia publicznego (o 0,1% q/q), co w dłuższym okresie powinno być ocenione pozytywnie w kontekście nierównowagi finansów publicznych. Najistotniejszy jest jednak nadal dynamiczny wzrost nakładów inwestycyjnych (o 4,9% q/q wobec 4,1% w drugim kwartale), który już od sześciu kwartałów oscyluje w przedziale 4-6% q/q.

Prosto jak w USA

Dane dotyczące PKB w naszym kraju nie są łatwe do interpretacji. Tradycyjnie podawane są one bowiem w relacji rok do roku, tzn. np. trzeci kwartał 2007 wobec trzeciego kwartału 2006. Dane te podawane są według średnich cen roku poprzedniego, czyli w miarę na bieżąco odzwierciedlają strukturę gospodarki. Z drugiej strony, nie odzwierciedlają odpowiednio zmian zachodzących w gospodarce i nie są porównywalne z większością wskaźników PKB na świecie. Przykładowo, w Stanach Zjednoczonych najistotniejszy jest wzrost PKB q/q w ujęciu anualizowanym. Mówi on o tym, jak zwiększyłby się PKB gdyby tendencje w minionym kwartale trwały przez cały rok. Dane te są łatwiejsze do analizowania i interpretacji. Gdyby ta metodologia obowiązywała w Polsce, powiedzielibyśmy, że PKB w trzecim kwartale wzrósł o ok. 5% wobec ok. 6% w drugim kwartale.

Polska tygrysem Europy

Niezależnie od przyjętej metodologii, dane pokazują, że Polska jest na ścieżce szybkiego wzrostu. Przedsiębiorstwa niezrażone mocniejszym złotym, perspektywą wyższych stóp, czy silnym wzrostem kosztów zatrudnienia prowadzą ekspansję, która zwiększy wzrost potencjalny w dłuższym okresie. Z kolei szybszy od oczekiwanego wzrost w najbliższych kwartałach oznacza perspektywę na dalsze podwyżki stóp procentowych i wspiera notowania złotego. Wsparcie to będzie bardzo ważne w najbliższych miesiącach kiedy zgoła odmienne perspektywy w największych gospodarkach światowych będą przyczyniać się do turbulencji na rynkach wschodzących.

Przemysław Kwiecień

X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

[email protected]

Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Polityka ważniejsza
Komentarze
Bitcoin znów bije rekordy. Kryptowaluty na łasce wyborów w USA?