Początkowo panowała stabilizacja, ale już po kilkunastu minutach kontrakty zaczęły słabnąć i pokonały wsparcie na 3526 pkt. Spadek został zatrzymany w strefie 3505-3507 pkt., a krótko po otwarciu kasowego doszło do odbicia, jednak wzrosty nie potrwały długo. Kolejna fala zniżkowa sprowadziła rynek w okolice 3480 pkt., ale chociaż udało się w tych rejonach przecenę zatrzymać, to jednak popyt był zbyt słaby by doprowadzić do większego odreagowania, a próby wzrostowe były szybko zatrzymywane. W rezultacie na rynku zapanowała mało ciekawa konsolidacja przy niezbyt dużej aktywności. Rynek pozostawał w trendzie bocznym ponad cztery godziny, a zakończył go mocny atak podaży. Efektem były nowe minima i test ważnego wsparcia na 3465 pkt. Naruszenie sprowokowało byki to obrony, ale tak jak poprzednio zainicjowane przez nie odbicie nie było mocne i szybko przeszło w stabilizację. Ostatnie minuty przyniosły kolejny mocny spadek i przełamanie bariery, a zamknięcie wypadło blisko dziennego minimum.

Sytuacja rynku po wczorajszej sesji uległa dalszemu pogorszeniu. Takie elementy jak kolejna silna przecena, luka bessy w przedziale 3537-3548 pkt., oraz nowe minimum trendu zniżkowego nie pozostawiają większych wątpliwości co do dominacji podaży w chwili obecnej. Podobnie należy też odbierać przełamanie innych ważniejszych wsparć, jak chociażby poziomu 3526 pkt. Przecena nie pozostała bez wpływu na zachowanie większości wskaźników. Szybkie oscylatory, Stochastic, CCI oraz %R kontynuowały zniżki, przy czym ich tempo było na tyle znaczne, że wszystkie one znalazły się już w obszarach wyprzedania. Jakkolwiek taki stan daje pewne nadzieje na odreagowanie to jednak momentu jego wystąpienia przesadzać nie można, a biorąc pod uwagę chociażby układ MACD i ROC, trudno raczej liczyć w najbliższym czasie na większe wzrosty. Pierwszy z tych wskaźników nie tylko potwierdził spadkiem piątkowy powrót poniżej poziomu równowagi, ale też dał jednocześnie sygnał sprzedaży schodząc poniżej średniej. Podobnie zachował się ROC, który przebił lekko z góry linię neutralną. Stosunkowo blisko znajduje się jeden z kluczowych w krótkim okresie poziomów wsparcia, który na 3445 pkt. tworzy zamknięcie z 10 września. Można wprawdzie oczekiwać, że popyt podejmie walkę w tym rejonie, ale jej wynik nie jest przesądzony, a test może być dość zdecydowany.